Ważne zmiany dotyczące kolędy 2023/2024. Część Polaków już znalazła w swoich skrzynkach na listy specjalne kartki
Parafie przygotowują się do corocznej wizyty duszpasterskiej w domach i mieszkaniach wiernych. Mieszkańcy jednego z krakowskich osiedli znaleźli w swoich skrzynkach pocztowych karteczki Kolęda A.D. 2024. Okazuje się, księża z parafii, do której ono przynależy, zrezygnowali z tradycyjnego pukania do każdych drzwi, a chcą wcześniejszej deklaracji o gotowości przyjęcia księdza po kolędzie. Na kartce widnieje zapis Zapraszam księdza z parafii na wizytę duszpasterską. Poniżej trzeba wpisać swoje imię, nazwisko, adres oraz telefon, a po wypełnieniu danych, kartkę zostawić w pudełku przy wyjściu z kościoła. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że podobne kartki w skrzynkach znajdują także mieszkańcy innych polskich miast, takich jak Warszawa, Szczecin, Wrocław czy Poznań. Analogicznie było w okresie pandemii Covid-19, jednak wtedy wcześniejsza deklaracja chęci przyjęcia kolędy wynikała rzecz jasna z obostrzeń covidowych.
Czy jest obowiązek przyjąć księdza po kolędzie?
Zwyczaj ten od wielu lat wzbudza niemałe kontrowersje, a to głównie z powodu kłopotliwej kwestii: ile dać księdzu po kolędzie? Ile włożyć do koperty? Co jakiś czas Polaków zniechęca też roszczeniowa postawa niektórych duchownych, jak choćby pewnego księdza ze Śląska. Nagranie z ubiegłego roku, w którym wymienia całą listę swoich wymagań stało się hitem internetu. Proszę, o ile to jest możliwe, żeby przyjechać po mnie i po ministrantów autem (...). Jeśli chodzi o posiłki, to z chęcią zjem, głosił z ambony. Mimo tego, że na szczęście nie w każdym przypadku księża prezentują taką postawę, wiele osób zastanawia się nad tym, czy przyjmowanie księdza chodzącego po kolędzie jest obowiązkiem. Warto wiedzieć, że mimo tego, że jest to długotrwała, polska tradycja, prawo kanoniczne nie nakazuje odbywania wizyty duszpasterskiej w okresie Świąt Bożego Narodzenia, a mieszkańcy nie mają obowiązku jej przyjmować.