WIADOMOŚCI

Kolejna wycinka w Krakowie. Z Ruczaju zniknie 25 drzew

2024-08-07 15:27

W Krakowie trwa właśnie kolejna wycinka, w ramach której ze zbiegu ulic Kobierzyńskiej i Lubstroń zniknie aż 25 drzew. Wszystko odbywa się za wiedzą Wydziału Kształtowania Środowiska UMK, które wydało zgodę na usunięcie starodrzewia. Sprawę nagłośnił profesor nauk biologicznych Andrzej Elżanowski, zwracając uwagę, że wycinka odbywa się w okresie lęgowym. Co na to Urząd Miasta Krakowa?

25 drzew na Ruczaju idzie na ścięcie. "Mieszkańcy są oburzeni"

Profesor nauk biologicznych Andrzej Elżanowski jest polskim zoologiem, paleontologiem i bioetykiem. Na co dzień naukowiec związany jest z wydziałem „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego, w Krakowie przebywał ostatnio w celach prywatnych. Wówczas był świadkiem rozpoczynającej się wycinki drzew na ulicy Kobierzyńskiej. Jak mówił w rozmowie z nami:

Zauważyliśmy, że zaczynają padać drzewa. Słychać piły, uderzenia padających drzew. Zaczęliśmy się dowiadywać. Zresztą nie my jedni. Okazuje się, że jak dzwoniliśmy do różnych urzędów, przede wszystkim do Wydziału Kształtowania Środowiska Miasta Krakowa i potem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, wszyscy mówili, że nie jesteśmy pierwsi, wszyscy znali sprawę, bo mieszkańcy są oburzeni - podkreśla prof. Elżanowski.

Wycinka w okresie lęgowym w Krakowie. Zniszczone zostaną środowiska chronionych ptaków

Interpelację w sprawie wycinki do Prezydenta Miasta Krakowa skierował Łukasz Gibała z Kraków dla Mieszkańców, które poinformowało nas o sprawie. W piśmie radny podkreślił, że obszar, o którym mowa, został:

w dokumencie Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie w latach 2019-2030 zwaloryzowany jako "cenny pod względem przyrodniczym", a dodatkowo w części wskazany do ustanowienia użytku ekologicznego, z uwagi m.in. na gniazdowanie ptaków wodno-błotnych (...).

Park Rzeczny im. W. Tetmajera w krakowskich Bronowicach

Z kolei profesor Andrzej Elżanowski w przypadku wycinki na Ruczaju zwraca uwagę również na dwie inne, kluczowe kwestie. Po pierwsze: powoduje ona niszczenie środowiska wielu chronionych ptaków, w tym: dzięcioła zielonego, dzięcioła dużego rudzika, kowalika, sójki, raniuszka, drozda śpiewaka, kosa, sikory bogatki i sikory modrej.

Po drugie: do 15 października trwa okres lęgowy. Oznacza to, że oprócz zgody na wycinkę, którą przyznaje Wydział Kształtowania Środowiska Miasta Krakowa, inwestor bądź właściciel terenu potrzebował również specjalnego zezwolenia na odstępstwa od zakazów w stosunku do gatunków zwierząt, roślin lub grzybów objętych ochroną gatunkową, wydawanego przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Jak zapewniła w rozmowie z nami rzeczniczka prasowa RDOŚ w Krakowie Ada Słodkowska-Łabuzek w zakresie wycinki na Kobierzyńskiej nie wpłynął wniosek o takie zezwolenie, a więc nie zostało ono wydane.

Park Leśny Tetmajera w Bronowicach w Krakowie

W jakiej dzielnicy jest ta ulica? To quiz dla prawdziwych znawców Krakowa

Pytanie 1 z 15
W jakiej dzielnicy znajduje się ul. Opolska?

Komentarz Urzędu Miasta Krakowa ws. wycinki. "Drzewa były w złym stanie"

W sprawie wycinki drzew na krakowskim Ruczaju skontaktowaliśmy się z Urzędem Miasta Krakowa. Jak przekazała nam Dominika Jaźwiecka-Bujalska z Biura Prasowego UMK:

Obecnie prowadzona wycinka to realizacja decyzji PMK z 30.04.2024 r, zezwalającej na usunięcie 25 sztuk drzew będących w złym stanie fitosanitarnym oraz martwych.

W wyniku oględzin przeprowadzanych przez pracowników UMK posiadających kwalifikacje zawodowe w zakresie dendrologii, stwierdzono że 2 drzewa objęte zezwoleniem były całkowicie obumarłe, a pozostałe posiadały dyskwalifikujące je wady, w szczególności wypróchnienia, gruby posusz, ubytki wgłębne. Większość z nich zamierała, a pnie były odchylone w kierunku obiektów budowlanych lub miejsc koncentracji ludności.

W postępowaniu brała udział organizacje ekologiczna – Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody. Przedstawiciel organizacji nie wnosił uwag do postępowania, nie wniósł również odwołania od wydanej decyzji.

Odmienne zdanie na temat kondycji drzew wyraził w rozmowie z nami profesor Andrzej Elżanowski:

Bez względu na zezwolenia robienie tak dużej wycinki w okresie jeszcze lęgowym, kiedy te podloty nieudolne siedzą na drzewach, tam rodzice się nimi opiekują (...) najwyraźniej komercjalnej, bo większość z tych drzew, które oni wycinają jest całkowicie zdrowa, to jest w ogóle niedopuszczalne, skandaliczne (...) Sprawa jest godna napiętnowania.

Wciąż pozostaje niejasna sprawa wniosku, który do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, powinien złożyć właściciel bądź inwestor terenu, chcący przeprowadzić wycinkę podczas okręgu lęgowego. Według UMK taki wniosek jest już bowiem procedowany przez RDOŚ. W chwili publikacji tekstu nie otrzymaliśmy jednak informacji, kto go złożył.

Listen on Spreaker.