Wsparcie z urzędu wojewódzkiego mogą otrzymać przedsiębiorcy, najbardziej doświadczeni przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa.
Przyjęliśmy zasadnicze kryterium, że będzie to pomoc dedykowana tym, którzy w ostatnich miesiącach - maj, czerwiec i lipiec - osiągali rekordowe spadki własnych przychodów, w granicy więcej niż 75 proc. - wyjaśnia Tomasz Urynowicz.
Województwo dysponuje również 4-milionową rezerwą, zatem łączna kwota wsparcia to 20 mln. zł. Taka kwota zostanie rozdysponowana pomiędzy 2,3 tys. samozatrudnionych.
W maju wsparliśmy przedsiębiorców kwotą 198 mln. zł. Teraz przyszedł czas na samozatrudnionych. W poprzednim naborze cała alokacja rozeszła się w godzinę. Teraz może być podobnie - wyjaśnia wicemarszałek Łukasz Smółka.
Rafał Solecki, dyrektor Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości w Krakowie wyjaśnia, że kryzys spowodowany pandemią najbardziej dotknął branżę usługową.
Cała branża turystyczna, mamy bardzo dużo doświadczeń z usługami typu fryzjer czy kosmetyczka, branże w których mamy bezpośredni kontakt z klientem - stwierdza.
Na terenie Małopolski działa ok. 150 tys. samozatrudnionych. Dwuetapowy nabór wniosków do programu wsparcia rozpocznie się w poniedziałek 31 sierpnia.