Co wydarzyło się w USA?
Siły powietrzne USA zestrzeliły w niedzielę po południu czasu miejscowego nad jeziorem Huron, na granicy z Kanadą, niezidentyfikowany jeszcze obiekt lecący na dużej wysokości. Według CNN zestrzelenie odbyło się "na polecenie" prezydenta Joe Bidena.
Była to trzecia tego rodzaju akcja podjęta w ostatnich dniach.
- Odrzutowiec F-16 zestrzelił obiekt nad wodami jeziora Huron po amerykańskiej stronie międzynarodowej granicy z Kanadą – podał "Detroit News", powołując się na biuro republikańskiego członka Izby Reprezentantów Kongresu USA z Michigan Jacka Bergmana.
- Byłem dzisiaj w kontakcie z resortem obrony w sprawie operacji w całym regionie Wielkich Jezior. Wojsko amerykańskie zlikwidowało kolejny „obiekt” nad jeziorem Huron. Doceniam zdecydowane działanie pilotów naszych myśliwców. Naród amerykański zasługuje na znacznie więcej informacji niż mamy - pisał na Twitterze Bergman.
Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wraz z Dowództwem Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej (NORAD) poddały w niedzielę tymczasowo restrykcjom przestrzeń powietrzną w okolicy jeziora Huron. Pilotów ostrzegli, że została sklasyfikowana jako przestrzeń powietrzna obrony narodowej i by unikali tego obszaru pod groźbą kar administracyjnych. Restrykcje zostały już zniesione.
Administracja USA twierdzi, że zestrzelony obiekt mógł służyć celom szpiegowskim.
- Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony w niedzielę przez samolot F-16 o godzinie 14:42 nad jeziorem Huron wydawał się latać w pobliżu amerykańskich obiektów wojskowych i stanowił nie tylko zagrożenie dla lotnictwa cywilnego, ale także jako potencjalne narzędzie do szpiegowania – ocenił Pentagon.
Miejsce zestrzelenia obiektu pozwoliło uniknąć strat na ziemi i zwiększyć szansę na odzyskanie szczątków.
- Nie ustaliliśmy, czy jest to aktywne, śmiercionośne zagrożenie militarne dla czegokolwiek na ziemi, ale sądzimy, że było to zagrożenie dla bezpieczeństwa samolotów i zagrożenie ze względu na potencjalne możliwości gromadzenia danych wywiadowczych – oświadczył Pentagon.
Jak dodał, specjalny zespół będzie teraz pracował nad odzyskaniem szczątków obiektu.