Koniec horroru z nielegalnymi przejazdami quadów w Tatrach? Gminy na Podhalu przyjmują nowe prawo

Tatrzańskie gminy rozwiązały problem nielegalnych przejazdów quadami

Problem z nielegalnymi przejazdami quadami i motocrossami na Podhalu jest znany od dawna. Zaczęło się od nagłośnienia sprawy Bachledzkiego Wierchu w Zakopanem, obszaru rolnego, chronione przez zapisy o Parku Kulturowym Kotliny Zakopiańskiej. To właśnie tam często można spotkać całe zmotoryzowane grupy, a teren jest przez nich rozjeżdżany. Okazuje się jednak, że nie tylko zakopiańczycy muszą walczyć z właścicielami quadów o swoje tereny. Podobny problem mają ościenne gminy, które postanowiły działać. W tej sprawie gmina Kościelisko ograniczyła możliwość poruszania się tego typu pojazdów w godzinach od 19 do 9 rano. Zmniejszono także prędkość do 20 km/h. Ograniczenia ws. quadów wprowadziła także gmina Poronin. Jej wójtka opowiedziała nam, jak będzie działać nowe prawo.

— Próbujemy wprowadzić te przepisy, bo teraz jest jeszcze piłka po stronie pana wojewody, który musi sprawdzić, czy mamy rację wprowadzając takie przepisy porządkowe na terenie naszej gminy. Nie ma uregulowań ogólnopolskich i w związku z tym próbujemy, podobnie jak Kościelisko odwołać się do ustawy o samorządzie gminnym i tam z par. 40 wprowadzić przepisy porządkowe — powiedziała nam Anita Żegleń, wójtka gminy Poronin. — Wskazaliśmy których pojazdów to dotyczy i formy przejazdu, czyli takiego rekreacyjno-sportowego przejazdu. To, że dopuszcza się korzystanie przez właścicieli lub współwłaścicieli do indywidualnych przejazdów, dopuszcza się również korzystanie z tych pojazdów w liczbie większej niż jeden na ściśle określonych terenach, które będą wyznaczone i oddalone nieco od siedzib ludzkich. My zakładamy, że powinno to być co najmniej 300 m. Natomiast jest zdecydowany zakaz poruszania się po polach, łąkach, pastwiskach, lasach, drogach wewnętrznych i gruntowych takich bez zgody właścicieli — dodała wójtka.

Jak gmina Poronin będzie egzekwować prawo ws. quadów?

Egzekwowanie przepisów ws. poruszania się quadami, skuterami śnieżnymi, czy motocrossami będzie leżało nie tylko po stronie policji, ale także straży gminnej. Każda osoba, która zauważy na terenie gminy Poronin niedozwolone w tym zakresie działania, może zgłosić sprawę służbom. W przypadku złamania zasad w sprawie poruszania się quadami i podobnymi maszynami po zabronionych terenach sprawcę czeka kara grzywny.

— Kodeks Wykroczeń precyzuje, jakie kary grzywny mogą być stosowane w przypadku naruszenia przepisów porządkowych. Natomiast nieszczęściem jest to, że w przypadku, kiedy pojazd porusza się poza drogą publiczną, egzekwowanie również Kodeksu Wykroczeń jest niestety utrudnione i to jest ta luka, którą zapełnić — powiedziała nam Anita Żegleń, wójtka gminy Poronin. — Czyli mieszkaniec po prostu jeżeli będzie widział takie taką sytuację, powinien zaalarmować służby. Czy będzie to policja, czy będzie to straż gminna, bo ta również może podjechać do takiej sytuacji, a następnie wezwać policję — dodała wójtka.

Gdzie na krokusy w Małopolsce? Te wyjątkowe kwiaty można spotkać nie tylko w Tatrach: