Strajkujący protestowali przeciwko współpracy Uniwersytetu z izraelskimi organizacjami i uczelniami. Do końca października zostanie powołana komisja która będzie oceniała współpracę z izraelskimi ośrodkami pod kątem potencjalnego łamania praw człowieka.
30 września, czyli jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego, udało nam się podpisać porozumienie, mówiące o tym, że strajk okupacyjny dobiega końca. Okupujący zobowiązali się do całkowitego opuszczenia terenu Collegium Broscianum, czyli tego miejsca które było okupowane od końcówki maja tego roku. W porozumieniu zostało zawarte dużo ważnych ustaleń, między innymi - Uniwersytet Jagielloński zespół, który będzie badał współpracę między uczelnią a podmiotami izraelskimi. Sprawdzane będzie, czy w tych badaniach, wymianach danych, nie dochodzi do sytuacji które mogłyby się przyczyniać do łamania praw człowieka - mówi Adam Koprowski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Polecany artykuł:
W skład komisji będą wchodzić również członkowie Akademii dla Palestyny. Jak mówi Rafał Piotrowski, jeden ze strajkujących - duża część informacji o współpracach uniwersytetu jest dostępna publicznie.
Uniwersytet nie będzie zawierał również współprac z ośrodkami, które znajdują się na ziemiach okupowanych, lub co do których UJ mógłby mieć świadomość, że wspierają łamanie praw człowieka. W tym celu zostanie powołana komisja, w której będą nasi reprezentanci - mówi Rafał Piotrowski z organizacji Akademia dla Palestyny.
Jak dodaje, duża część informacji o współpracach uniwersytetu z innymi ośrodkami lub podmiotami jest dostępna publicznie - a część z nich może zaskoczyć.
W przypadku Herzog College w Jerozolimie, z którym Uniwersytet Jagielloński ma podpisaną umowę bilateralną, jest publicznie dostępną informacją, że posiada on również dwa pozostałe kampusy które znajdują się na ziemiach okupowanych, co w świetle prawa międzynarodowego stanowi zbrodnię wojenną - dodaje Piotrowski.
Strajk na terenie Collegium Broscianum trwał od 24. maja tego roku. Akademia dla Palestyny mówi, że nie kończy jednak swoich działań i będzie dalej działać w sposób informacyjny i edukacyjny informując na bieżąco o przebiegu konfliktu na Bliskim Wschodzie.