Choroba brudnych rąk. Czym jest?
Choroba brudnych rąk to schorzenie, które przenosi się głównie drogą pokarmową. Dopada najczęściej dzieci, ale występuje także u dorosłych. Związana jest ona z niewłaściwą higieną rąk lub jej brakiem, a także z jedzeniem niewłaściwie przygotowanych warzyw i owoców.
Choroba brudnych rąk: objawy
Objawy choroby brudnych rąk podobne są do tych jak przy zatruciu czy przeziębieniu. Występują wymioty, biegunka, gorączka, a nawet wysypka. Lekceważenie objawów i ich nieleczenie może powodować powikłania. Wśród przykładów choroby brudnych rąk można wymienić:
- wirusowe zapalenie wątroby typu A
- wirusowe zapalenie wątroby typu E
- bakteryjne zapalenie jamy ustnej
- tasiemca
- salmonellę
- czerwonkę bakteryjną
Choroba brudnych rąk. Jak jej zapobiegać?
Najprostszym sposobem jest częste mycie rąk. Należy to jednak robić dokładnie, a po wszystkim dokładnie je osuszyć. Warto również regularnie dezynfekować dłonie. Konieczne jest również dokładne mycie owoców i warzyw przed ich spożyciem. W przypadku dzieci powinniśmy również dezynfekować ich zabawki (raz w tygodniu). W przypadku wyjazdu na wakacje (Egipt, Turcja, Tunezja) należy pić wodę butelkową, kupioną w sklepach. Warto używać jej także do mycia zębów.
Koronawirus, a choroba brudnych rąk. Skąd spadek?
Jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, od stycznia do marca b.r. udzielono 3332 świadczeń związanych z leczeniem biegunki spowodowanej rotawirusami. W zeszłym roku, w tym samym czasie, było ich aż 11 370. Mniejszą liczbę zachorowań zanotowano również na salmonellę, zakażenie jelitowe czy wirusowe zapalenie wątroby.
Jak podkreśla dr Ernest Kuchar, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" to wszystko dzięki temu, że przykładamy większą uwagę do mycia rąk. Od samego początku pandemii głośno apelowano o to, by często i dokładnie myć dłonie. Mniejszej liczbie zachorowań sprzyjało także zamknięcie szkół, przedszkoli czy odwołanie imprez masowych.