Młody ryś zginął pod kołami samochodu. Jest apel TPN
W poniedziałek, 27 października słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP) opublikował zdjęcie martwego, młodego rysia. Jak poinformowano, zwierzę zginęło pod kołami samochodu na drodze z Popradu do Starego Smokowca. W związku z przykrym znaleziskiem przyrodnicy ze Słowacji zamieścili w sieci również apel do kierowców, w którym upraszają o szczególną ostrożność zwłaszcza na przełomie października i listopada.
Wraz z nadejściem jesieni zwierzęta migrują i poszukują zimowisk, dlatego częściej poruszają się również w pobliżu dróg. Ryzyko spotkania ze zwierzęciem jest duże zwłaszcza wczesnym rankiem i wieczorem – pisze słowacki TANAP.
Podobny apel w sieci wystosował także Tatrzański Park Narodowy.
Bardzo przykra wiadomość od naszych sąsiadów z TANAP-u. Zachowajmy szczególną ostrożność na drogach, gdzie mogą pojawić się dzikie zwierzęta. Mniejsza prędkość może uratować życie - zarówno człowieka, jak i zwierzęcia – napisano.
Ryś to jeden z najrzadszych drapieżników występujących na obszarze Polski i Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jak podaje Portaltatrzański.pl, przed 1900 rokiem rysie zostały zupełnie wytępione na terenie Tatr, jednak po 1945 roku znów odnotowano ich obecność po stronie polskiej (spora populacja rysi wciąż żyje w Tatrach Słowackich). Zwierzę to jest największym w Europie drapieżnikiem z rodziny kotów. Jak czytamy, ich pożywienie stanowią głównie ssaki kopytne. W Tatrach rysie polują również na kozice i drobniejszą zwierzynę.
Rysie potrafią przemieszczać się na duże odległości i są aktywne głównie w nocy, w związku z czym trudno dokładnie oszacować ich populację tak po stronie słowackiej, jak i polskiej.
Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, obecnie w Polsce populację rysia szacuje się na około 150-200 osobników. Zwierzęta te występują nie tylko na terenie Karpat, ale także północno-zachodniej i północno-wschodniej Polski.
