Jarmark bożonarodzeniowy w Krakowie wystartował! W mieście zapanowała świąteczna atmosfera
Już od piątku, 24 listopada swoje stoiska na Rynku Głównym w Krakowie otworzyli przedsiębiorcy i rzemieślnicy w ramach jarmarku bożonarodzeniowego. Jeśli jeszcze nie wiecie, co podarujecie swoim bliskim na święta, to idealny sposób na znalezienie jedynych w swoim rodzaju prezentów, które spodobają się każdemu. Podczas targów swoje produkty wystawiają sprzedawcy z Litwy, Ukrainy, Słowacji, Węgier, a nawet Nepalu, co pozwoli znaleźć niepowtarzalny podarek. Wybierając się na rynek warto zwrócić uwagę na bogato zdobione, kolekcjonerskie bombki, rzemieślnicze słodycze czy biżuterię. A to wszystko w otoczeniu choinek i krakowskich świątecznym iluminacji.
Paragony grozy na jarmarku bożonarodzeniowym w Krakowie
Wysokie ceny produktów rękodzielniczych, które można znaleźć na jarmarku bożonarodzeniowym w Krakowie nie dziwią. Wiąże się to z ich unikalnością i produkcją robioną na niewielką skalę. Niestety nie można tego samego powiedzieć o jedzeniu. Obecnie na rynku wśród innych sprzedawców można znaleźć wiele budek z jedzeniem, jednak ich ceny do najniższych nie należą. Straszą nie tylko gofry za 40 złotych, ale także ceny zapiekanek, typowo krakowskiego dania, do tej pory kojarzonego głównie jako tania przekąska dla studentów. W tym roku za ten przysmak zapłacimy aż 35 złotych.
Warto także zwrócić uwagę na jedzenie, sprzedawane przy stoiskach z grille. Najczęściej podają one kwoty za 100 gramów dania, czyli kupując pełnoprawną porcję, zapłacimy znacznie więcej niż można się spodziewać. Przykładem są żeberka z grilla, w cenie 25 złotych za 100 gramów. Biorąc pod uwagę, że przeciętna porcja żeberek waży około 400 gramów, w ten sposób za samo mięso, bez żadnych dodatków zapłacimy aż 100 złotych. Sprawdźcie w naszej galerii poniżej, jak prezentują bożonarodzeniowe paragony grozy wprost z Rynku Głównego w Krakowie.