Kraków. Konferencja Koalicji Obywatelskiej ws. wyborów do rad dzielnic
W czwartek, 17 listopada odbyła się konferencja prasowa krakowskiej Koalicji Obywatelskiej w sprawie wyborów do miejskich rad dzielnic, które odbędą się już w niedzielę, 10 grudnia. Jednym z głównych zagadnień, jakie podejmowali politycy, to finansowanie tych instytucji, a dokładniej zwiększenie ich środków na lokalne działania w swoich częściach Krakowa. Drugą sprawą jest frekwencja podczas wyborów do rad dzielnic. Krakowska KO zwraca uwagę, że te instytucje stanowią filar dla działania tak dużego miasta jak Kraków i nie mogą być traktowane po macoszemu, dlatego chcą zachęcić krakowian do głosowania. W poprzednich wyborach, w 2018 r. frekwencja wyniosła zaledwie 11,5 proc.
— Koalicja zawsze stała po stronie samorządów, po stronie ich finansowania, po stronie tego by decyzje były zawsze jak najbliżej mieszkańców, zawsze wspieraliśmy Rady Dzielnic, budżety obywatelskie i wszystkie inne możliwości partycypacji lokalnej. Chcielibyśmy zachęcić wszystkich mieszkańców do tego by o tym pamiętali, by tego 10 grudnia poszli na wybory i wybrali tych radnych, którzy będą najbliżej mieszkańców — mówił Aleksander Miszalski podczas konferencji prasowej. — My oczywiście sami będziemy nagłaśniać te wybory, ale będziemy mieli także taki postulat, aby wybory do rady dzielnic odbywały się z wyborami samorządowymi, aby to nie było ustawowo rozdzielone, bo to wzmacnia jednak ten poziom świadomości, partycypacji i frekwencje — dodał Miszalski.
Koalicja Obywatelska ma pomysł na poprawę sytuacji w krakowskich dzielnicach
Jak wskazują politycy KO, oprócz kwestii finansowania krakowskich rad dzielnic, kolejną ważną sprawą jest poprawa ich relacji z mieszkańcami. Witold Górny, radny dzielnicy VII Zwierzyniec uważa, że z jednej strony powinno się to odbywać przez uczestnictwo członków rad dzielnic w radzie miasta i konsultowanie nowych inwestycji. Z drugiej strony każda dzielnica powinna także konsultować własne projekty z krakowianami.
— Są trzy istotne dziedziny dla dzielnic na poprawę ich działania: pierwszą są finanse. Była umowa z obozem prezydenckim, że kwota przeznaczana na funkcjonowanie rady dzielnic będzie corocznie zwiększana o 10 milionów, natomiast ta umowa jest już łamana, a rady dzielnicy muszą mieć środki na poprawę funkcjonowania miasta. Dwie kolejne kwestie to są inwestycje oraz poprawa relacji z mieszkańcami — tłumaczył Szczęsny Filipiak. — Chcemy, aby każda dzielnica mogła zwiększyć ten budżet, przeznaczyć większość środków na komunikacje z mieszkańcami. Chcielibyśmy konsultować wszystkie sprawy z mieszkańcami, zanim trafią pod obrady Rady Miasta — dodała radna Iwona Chamielec.