Towarzystwo Przyjaciół Bronowic zaprzęgło konie do wozów mimo ekstremalnych upałów
We wtorek, 15 sierpnia w święto Matki Boskiej Zielnej odbył się w Krakowie XII Korowód Bronowicki, zorganizowany przez Towarzystwo Przyjaciół Bronowic. Ta tradycja mieszkańców Bronowic w tym roku przyniosła Towarzystwu poważne konsekwencje. W dniach 13-16 sierpnia miasto wydało zakaz postoju dorożek na Rynku Głównym ze względu na prognozowane upały, czyli te temperatury powyżej 30 st. C. W dniu XII Korowodu Bronowickiego w mieści odnotowano temperatury rzędu 35 st. C. Część mieszkańców miasta oburzyła decyzja organizatorów wydarzenia, którzy mimo ekstremalnej temperatury postanowili zaprząc konie do wozów pełnych ludzi, którzy ciągnęli je przez całe miasto. W komentarzach pod postem Towarzystwa nie brak krytycznych komentarzy.
— Towarzystwo Przyjaciół Bronowic szkoda, że nie jesteście przyjaciółmi też zwierząt... jaka bezmyślność... W ponad 30 st upał tak męczyć zwierzęta... Fajnie było? Opłacało się? Siebie powinniście tam zaprzęgnąć do ciągnięcia przez pół miasta tyłu osób... — czytamy w komentarzach pod postem.
— Dramat,to znęcanie się!!JAK można w taki upał wykorzystywać zwierzęta!!!! — czytamy w komentarzach pod postem.
— Towarzystwo Przyjaciół Bronowic jak się Państwo odniosą do tego iż w ponad 30 stopniowym upale konie ciągnęły wozy z kilkunastoma osobami? Czy naprawdę nie można było zorganizować tego wydarzenia w humanitarny sposób? Polecam poczytać pojawiające się komentarze po wydarzeniu zorganizowanym przez Państwa — czytamy w komentarzach pod postem.
Zakaz postoju dorożek na Rynku Głównym w Krakowie. KSOZ apeluje o jego rozszerzenie
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt od lat działa na rzecz wprowadzenia "całkowitego zakazu pracy koni dorożkarskich na terenie całego miasta". Aktywiści zwracają uwagę, że podobny zakaz już teraz obowiązuje w wielu miastach Europy, m.in. w Londynie, Paryżu, Rzymie, czy Barcelonie.
— Wprowadzone dzisiaj (13.08) przez magistrat dwudniowe wyłączenie z ruchu dorożkarskiego tylko Rynku Głównego, przy jednoczesnym uruchomieniu postojów zastępczych i zmuszeniu koni do pracy w sąsiednich częściach miasta ma bowiem charakter pozorny i nie zabezpiecza ich zdrowia i życia. Przy temperaturach znacznie przekraczających poziom 30 stopni C i poziom 50 stopni C przy nawierzchni jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest bowiem wprowadzenie natychmiastowego zakazu pracy koni na terenie całego miasta i takiej decyzji właśnie oczekujemy — czytamy na stronie internetowej KSOZ-u.
KSOZ zwraca uwagę na wypadki z udziałem koni dorożkarskich
Apel KSOZ-u o wprowadzenie całkowitego zakazu pracy koni dorożkarskich na terenie miasta jest spowodowany pracą zwierząt przy ekstremalnie wysokich temperaturach, jednak jak wskazują aktywiści, to tylko jedna strona medalu. KSOZ zwraca uwagę, że w mieście regularnie dochodzi do wypadków z udziałem koni, czasem ze skutkiem śmiertelnym.
— Przypomnijmy, że na terenie Krakowa regularnie dochodzi do dramatycznych zdarzeń z udziałem koni, przy czym nie brakuje także wypadków śmiertelnych, jak na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana, a na zażalenie Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt (a także Fundacji VIVA), Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia nakazał niedawno prokuraturze kontynuować postępowanie m.in. w sprawie zmuszania koni do pracy w największe upały — poinformował KSOZ.