Łukasz Gibała: czy archiwum na pewno było zabezpieczone przed pożarem? Miasto: było

i

Autor: Kraków 112 Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie Budynek Archiwum Urzędu Miasta Krakowa płonał przez prawie tydzień.

Łukasz Gibała: czy archiwum na pewno było zabezpieczone przed pożarem? Miasto: było

2021-02-24 16:31

Radny Łukasz Gibała zastanawia się czy budynek krakowskiego archiwum, który niedawno spłonął, był możliwie jak najlepiej zabezpieczony. Dotarł do dokumentów, które wskazują, że początkowo przewidywano system gaszenia oparty o wodę, ale miasto zwróciło się do Wojewódzkiej Straży Pożarnej o możliwość zamiany systemu mokrego na suchy. Zdaniem radnego zamiana mogła mieć wpływ na długość akcji gaśniczej.

Czy Archiwum Urzędu Miasta Krakowa spełniało wszelkie wymogi przeciwpożarowe? Zastanawia się nad tym krakowski radny Łukasz Gibała. Przeanalizował dokumenty związane z odbiorem budynku i trafił tam na zgodę Wojewódzkiego Komendanta Straży Pożarnej aby zamienić system gaszenia wodnego na suchy, oparty o aerozole.

Spytałem się Komendanta, czy to mogło mieć wpływ na to, że ten budynek palił się około tygodnia, dlaczego w ogóle zgodził się na takie rozwiązanie zastępcze. Do Jacka Majchrowskiego wystosowałem pismo z pytaniem ile jest jeszcze innych takich miejskich budynków, które powstawały w ostatnim czasie, gdzie zamiast spełnienia podstawowych wymogów przeciwpożarowych zastosowano jakieś rozwiązania zastępcze - mówi radny Gibała.

Odpowiedzi na swoje pytania nie uzyskał. Zarząd Inwestycji Miejskich nam przekazał, że budynek przed oddaniem do użytku przeszedł weryfikację zarówno Straży Pożarnej jak i Nadzoru Budowlanego.

Pamiętajmy, że w archiwum są przede wszystkim dokumenty papierowe. Zastosowanie zraszania wodą spowodowałoby uszkodzenie tych materiałów. Zastosowany został inny system suchego gaszenia SUG. On nie pogarsza wartości przeciwpożarowych systemów bezpieczeństwa - mówi rzecznik ZIM Jan Machowski.

Radny na to odpowiada, że nie widzi powodów czemu nie można było zastosować obu systemów gaszenia - suchego w pomieszczeniach gdzie przetrzymywano dokumenty i mokrego w pozostałych.

Przyczyny pożaru archiwum wyjaśnia krakowska Prokuratura. Śledczy jeszcze nie zwrócili się do Zarządu Inwestycji Miejskich o przekazanie dokumentacji projektowej, ale urzędnicy spodziewają się takiego wniosku i są na to gotowi. Jednocześnie Nadzór Budowlany sprawdza czy budynek da się uratować, czy nadaje się już tylko do rozbiórki. Archiwum zostało oficjalnie otwarte w czerwcu 2018 roku.

Wątpliwościami radnego Gibały zainteresował się Kuba Paduch:
Pożar Archiwum Urzędu Miasta w Krakowie
Sonda
Czy tęsknisz za śniegiem i zimą?