Manekin w Krakowie

i

Autor: Radek Haberko/TikTok - screen / Maksym Kozlenko, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons Pomalowany na złoto manekin stanął w centrum Krakowa i zbierał pieniądze

Wiadomości

Manekin zbierał pieniądze w centrum Krakowa. Nie uwierzycie, ile przytulił w pół godziny!

Zaskakujące sceny rozegrały się w centrum Krakowa. Pewien tiktoker postanowił przeprowadzić w stolicy Małopolski niecodzienny eksperyment. Najpierw wystylizował manekina na tzw. żywy posąg, a następnie postawił go w sercu miasta. W ciągu zaledwie 30 minut, dopóki do akcji nie wkroczyli mundurowi, pomalowanemu na złoto manekinowi udało się zebrać całkiem pokaźną kwotę. Niektórzy przechodnie wrzucali do kapelusza nawet banknoty o niemałych nominałach.

Kraków. Pomalowany na złoto manekin stanął w centrum miasta. Do kapelusza posypały się pieniądze

Tiktoker Radek Haberko postanowił przeprowadzić w centrum Krakowa eksperyment społeczny. Zainspirowany zagranicznymi akcji, chcą się przekonać, czy w Polsce tego typu przedsięwzięcie odniesie sukces, postawił w stolicy Małopolski manekina, a u jego nóg położył kapelusz na pieniądze. Wcześniej pomalował tzw. żywy posąg na złoto. Wiele przechodzący obok nietypowego zbieracza osób sięgnęło do swoich kieszeni i w mig posypały się pieniądze. Nie były to tylko monety. Niektórzy wyciągali z portfeli banknoty i wrzucali do kapelusza. Wśród nich były nawet dwudziestozłotówki. „Postawiłem manekin jako żywy posąg, żeby sprawdzić, ile zarobię w godzinę” – mówi w nagraniu tiktoker. „Zrobiłem karton z napisem i manekin był gotowy” – dodaje.

Stojącemu w centrum miasta manekinowi wyposażonemu w odpowiednią tekturową tabliczkę i kapelusz przez cały czas przyglądał się jego twórca. Rejestrował i komentował reakcje spacerowiczów, którzy co rusz podchodzili do złotego „człowieka”. „O, jakaś pani się zastanawia. O, wrzuciła pieniądze! Ku mojemu zdziwieniu, posąg szybko zyskał popularność i zaczął zbierać pieniądze” – komentował na bieżąco tiktoker. Jednak zaledwie po 30 minutach eksperyment z przyczyn niezależnych od autora dobiegł końca. Do akcji wkroczyły służby mundurowe. „Pewnie wszystko szłoby sprawnie, gdyby nie... panowie ze straży miejskiej” – ocenił”.

Radek Haberko podliczył, ile udało się zebrać jego złotemu „koledze”. W ciągu 30 minut do kapelusza trafiło 120 złotych. Wśród monet znajdowały się również banknoty o nominałach 10 i 20 złotych. Rzecz jasna w komentarzach nie brakowało zdziwionych internautów. „Czy ktoś serio wrzucił 20 zł?”, „Mam pytanie, kto dał 20 zł i 10 zł” – czytamy w komentarzach pod nagraniem na TikToku.

Najlepsze restauracje w Krakowie. Te lokale znalazły się w Przewodniku Michelin 2024 [GALERIA]

Quiz. Jak dobrze znasz gwarę krakowską? Nie cuduj, chodźże i sprawdź się!

Pytanie 1 z 12
Gdzie w Krakowie kładziemy flizy?
Zaczęło się! Robert Makłowicz czyta nazwy przystanków w Krakowie. Tak brzmią komunikaty
Co ukrywają przed nami banki? PORACHUNKI OSOBISTE
Czy sektor finansowy jest taki jak nam się ogólnie wydaje, czy skrywa przed nami tajemnice, które powinniśmy poznać? Gościem Porachunków Osobistych jest dr Jacek Chołoniewski, współautor książki „Banki, finanse, długi”
Konrad Olszewski
Porachunki Osobiste || Konrad Olszewski