Banknot 50 zł wart 27 tys. zł! Astronomiczna suma
Kiedy weźmiemy do ręki dowolny banknot i spojrzymy na jego nominał wiemy, jaką ma wartość. Wydaje się, że 10, 20 czy 50 zł to banknoty, które są warte dokładnie tyle, ile wynosi nominał. Problem w tym, że nie wszyscy patrzymy na pieniądze tak samo. Zupełnie inaczej postrzegają je numizmatycy i kolekcjonerzy, pasjonaci banknotów i monet, którzy całe swoje życie poświęcają numizmatycznej pasji. Dla takich osób banknot, który nie wzbudza u nas żadnych szczególnych emocji może być spełnieniem kolekcjonerskich marzeń.
Wyjątkowość banknotów polega także na szczegółach. Chodzi m.in. o nadrukowany numer seryjny. Nikogo nie zdziwi przykładowy ciąg cyfr: 0813608 i raczej nikt nie zwróci na niego uwagi. Co innego, jeśli na banknocie pojawią się kolejno liczby 1234567 lub 8765432. Równie ciekawą kombinacją może być także 2345432 lub np. 0000059.
Jednym z najpopularniejszych na YouTube kanałów traktujących o numizmatyce jest Marciniak – Dom Aukcyjny Gabinet Numizmatyczny. To właśnie tam bardzo często pokazywane są banknoty o niezwykłej wartości kolekcjonerskiej, którymi nie zawsze są pieniądze z zamierzchłych czasów.
Zdarza się bowiem, że wiele warte są banknoty będące aktualnie w obiegu, na pozór wyglądające zupełnie normalnie. Jak podaje wspomniany dom aukcyjny, najrzadszym z aktualnie znanych banknotów obiegowych z emisji od 1994 roku jest banknot 50 zł o serii zastępczej YA. Co ważne, dotyczy to nie tylko nominału 50 zł, ale także 10, 20 czy 200 zł.
Wspomniany banknot 50 zł o numerze seryjnym YA0000589 to olbrzymia rzadkość. Jego cena na aukcji we wspomnianym gabinecie numizmatycznym wynosi 10 tys. zł. To cena wywoławcza. Cena rezerwowa to aż 27 tys. zł!
"Pięćdziesiątki” o serii YA pojawiły się w handlu między 2006 a 2008 rokiem. Jeden z takich banknotów kilka miesięcy temu sprzedano za ok. 27 tys. zł!