Płaszów

i

Autor: ANDRZEJ BANAS/Polska Press/East News

WIADOMOŚCI

Miasto zapowiedziało walkę ze smrodem. "W nocy nie można okien otworzyć"

2024-09-12 13:38

Od wielu lat krakowianie żyjący na południu i wschodzie miasta, m.in. w rejonie Płaszowa i Rybitw, narzekają na nieprzyjemne zapachy, które wiążą się z obecnością na tych terenach zakładów przetwarzających i kompostujących odpady, zakładów garbarskich oraz oczyszczalni ścieków. Już w 2017 roku magistrat zapowiadał podjęcie zdecydowanych działań zmierzających do ograniczenia uciążliwości odorowej w Krakowie. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie przyniosły one zamierzonych rezultatów. Mieszkańcy nadal się skarżą, a miasto ponownie obiecuje walkę z uciążliwością zapachową.

Walka z odorem w Krakowie. Miasto zapowiada zamknięcie zakładów

Na stronie oficjalnej miasta pojawił się komunikat dotyczący rozpoczęcia walki z nieznośnymi zapachami na południu i wschodzie Krakowa. Poinformowano w nim, że w planach jest dalsza modernizacja oczyszczalni ścieków w Płaszowie. Obiekt ten generuje bowiem około 30-40 procent smrodu. W celu zmniejszenia emisji uciążliwych zapachów konieczna jest jego hermetyzacja (uszczelnienie) i dezodoryzacja części mechanicznej. Ponadto w ramach walki z krakowskim smrodem miasto ma odmówić przedłużenia koncesji prywatnej kompostowni PreZero. Zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur zapowiedział, że podobny los może spotkać garbarnię, natomiast będą prowadzone rozmowy w tej sprawie. 

To jest problem od wielu lat. On stał się bardziej uciążliwy w momencie, kiedy ludzie zaczęli tam mieszkać w pobliżu, ale faktycznie ten smród jest duży. Problemem zawsze było to, że nie ma ani ustawy, ani jakiś przepisów mówiących o tym, co to jest tak naprawdę smród. Też nie można nikogo, kto prowadzi jakąś instytucję czy ma jakąś firmę, zmusić do tego, żeby przeprowadził różnego rodzaju prace, zmierzającego do tego, żeby poprawił standard swojej produkcji. Nie ma takich przepisów. Natomiast teraz jest taka możliwość. Tam są przede wszystkim w tej okolicy trzy rzeczy. To jest oczyszczalnia ścieków w Płaszowie, która generuje około 30 procent tego smrodu, który tam jest. Dostaniemy pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. To jest 107 milionów złotych. Te pieniądze pójdą przede wszystkim na to, żeby uszczelnić cały system oczyszczalni ścieków i jednocześnie zastosować takie środki chemiczne, które powodują, że ten odór będzie zniwelowany. Po drugie: tam też jest kompostownia. To są już wszystko oczywiście firmy prywatne, więc nasza działalność jest ograniczona. Wygląda na to, że ta kompostownia przestanie istnieć, przestanie produkować, dlatego że do produkcji tego rodzaju potrzebna jest koncesja. Wszystko wskazuje na to, że raczej tej koncesji nie będzie. Wobec tego ten drugi element przestanie istnieć. To też powinno znacznie poprawić sytuację. I jest jeszcze garbarnia, tj. trzeci tego typu obiekt, który powoduje ten smród. (...) Wygląda na to, że w tej chwili ta walka ze smrodem w tamtym rejonie może być po prostu skuteczna - powiedział w rozmowie z nam Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa.

"Smród, bród i ubóstwo". Mieszkańcy Krakowa o uciążliwym odorze 

O tym, jak poważny jest problemem odoru, najlepiej wiedzą mieszkańcy dzielnic, w których uciążliwy zapach to codzienność. Zapytaliśmy ich, jak wygląda sytuacja i ich życie w rejonach objętych smrodem:

Smród, bród i ubóstwo. W nocy nie można okien otworzyć, w dzień nie można też otworzyć. I takie jest życie. Od początku, dwadzieścia lat tu mieszkam i nic się nie zmieniło. Nie mogę spać w nocy, przy zamkniętych oknach, jak jest tak duszno, że nie da się spać - powiedziała nam mieszkanka Płaszowa.

Ja tu mieszkam już trzy lata i trzy lata śmierdzi zawsze od godziny trzeciej rano do godziny siódmej rano. Nie da się spać, nie da się okien otworzyć. Boli mnie głowa, bardzo mnie boli. Nie liczę na to, że coś się zmieni. Bo jeden prezydent Majchrowski miał załatwić i nie załatwił nic. Drugi prezydent, ten co teraz jest, też coś obiecał i do dzisiejszego dnia nie zostało to zlikwidowane - powiedział nam inny mieszkaniec okolicy.

W środę, 11 września radni przegłosowali uchwałę kierunkową, która zobowiązuje prezydenta Krakowa do podjęcia wszelkich możliwych i dopuszczalnych prawem działań, polegających na jak najszybszym zdiagnozowaniu i rozwiązaniu problemu odorowego występującego na terenie dzielnic XII i XIII. O postępach w tej sprawie będziemy informować na łamach naszego portalu.

Zawody łazików marsjańskich w Krakowie. European Rover Challenge 2024

Najpiękniejsze osiedle w Krakowie. Ptasie murale i muzyczne kwietniki zdobią Os. Na Kozłówce

Quiz wiedzy o Krakowie. Czy rozpoznasz dzielnice miasta po zdjęciach?

Pytanie 1 z 10
W jakiej dzielnicy Krakowa zrobiono to zdjęcie?
Grzegórzki