Wraz z przywróceniem strefy ograniczonego ruchu na wyznaczony obszar Kazimierza poza mieszkańcami mogą wjeżdżać tylko samochody posiadające specjalny abonament postojowy, pojazdy uprzywilejowane, taksówki oraz samochody dostawcze, ale tylko w wyznaczonych godzinach. Urzędnicy podkreślają, że zmiany zostały przywrócone na prośbę mieszkańców, którym przeszkadza zbyt duży ruch w miejscu ich zamieszkania.
- Chciałabym zobaczyć kiedyś tych mitycznych mieszkańców, o których mówią władze miasta. Mieszkańcy, którzy mają coś do powiedzenia są tutaj na proteście, a nasze zdanie jest takie, że miasto swoimi decyzjami uderzyło jedynie w przedsiębiorców - mówi jedna z protestujących. - Wystarczy przejść się po Kazimierzu i można zobaczyć, że zostaliśmy odcięci od świata, a kolejne firmy się zamykają. Jedyny sukces władz miasta to ogromna solidarność, jaką udało się im w nas obudzić - dodaje jeden z organizatorów protestu.
Protest zgromadził około 70 osób, które cyklicznie, w odstępie co kilka minut, przechodziły przez przejście dla pieszych. Forma zgromadzenia została dobra w ten sposób, by wprowadzić jak najmniejsze utrudnienia w ruchu samochodowym.
Mieszkańcy Kazimierza już teraz zapowiedzieli kolejny protest w najbliższy piątek.