W Małopolsce jest obecnie niecałe 4 tysiące łóżek dla chorych na Covid19. Na razie działają 2 szpitale tymczasowe - w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Krakowie oraz w Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Krynicy-Zdroju. Nowa koncepcja zakłada, że szpitale tymczasowe będą się dzielić na szpitale aktywne - już uruchomione lub uruchamiane niebawem, i te pozostające w gotowości. Szpitalem aktywnym, drugorzutowym, który zacznie działać za 2 tygodnie, będzie szpital w krakowskiej hali EXPO. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita uprzedza jednak, że nie wszystkie z 375 planowanych tam miejsc będą dostępne już pierwszego dnia.
W pierwszej kolejności liczymy na to, że zostaną uruchomione tak zwane trzy moduły - po 40 pacjentów w każdy. Jest już zapewniony personel do tych modułów, plus jeszcze 10 łóżek intensywnej terapii.
Przynajmniej 80 kolejnych łóżek dla pacjentów chorych na Covid19 ma powstać na terenie kompleksu Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie. Miejsce dla tych chorych znajdzie się w budynku zajmowanym przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Tym samym władze województwa rezygnują z uruchomienia szpitala tymczasowego w Tauron Arenie Kraków. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig tłumaczy, że dla pacjentów to korzystniejsze rozwiązanie.
To da możliwość lepszego zagospodarowania personelu, który pracuje w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie. Zupełnie prostszym jest to zadanie w sytuacji, kiedy ten personel nie musi być zlokalizowany klika kilometrów od szpitala, a znajduje się on w samej bryle tego szpitala. Wówczas te potrzeby, które były liczone w przypadku Tauron Areny Kraków na 400-500 dodatkowych pracowników, mogą być zredukowane do dużo mniejszej liczby.
Prace przy utworzeniu tymczasowego szpitala "covidowego" przy ulicy Śniadeckich 10 w Krakowie zostały na razie wstrzymane. W budynku starej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego miało powstać ponad 100 dodatkowych łóżek. Za stworzenie oddziału jest odpowiedzialna Grupa Azoty, ale na razie wszystko zostanie na papierze.
My traktujemy Śniadeckich 10 jako żelazną rezerwę. Mamy gotowy projekt, ale uruchomimy go dopiero wtedy, kiedy będziemy mieli wyczerpaną liczbę miejsc "covidowych" w szpitalu Expo, w CUMRiK-u i w Szpitalu im. Żeromskiego - dodaje wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Do pracy w placówkach tymczasowych wciąż potrzebni są lekarze. Do tej pory w ramach prowadzonej rekrutacji do "Szpitali dla Małopolski" zgłosiło się 519 osób, wśród nich doświadczenie medyczne ma zaledwie 270 chętnych. Na początku tygodnia mają ruszyć testy antygenowe w karetkach pogotowia. 16 tysięcy testów na koronawirusa zostanie rozdzielonych do zespołów ratownictwa medycznego w całej Małopolsce. Mają one pomóc w szybkim określeniu czy pacjent z niewydolnością oddechową, ale też zawałem serca czy złamaniem, do którego jedzie karetka, jest zakażony.
Władze województwa zakładają, że jeśli pandemia wyhamuje, a liczba hospitalizowanych zacznie spadać, to szpital w Expo Kraków zacznie przejmować pacjentów "covidowych" z całej Małopolski. Chodzi o to, by w placówkach specjalistycznych wreszcie zacząć z powrotem leczyć tych, którzy cierpią z innych powodów niż Covid19. Dziś pacjentów z koronawirusem przyjmuje aż 51 różnych ośrodków medycznych w województwie.