Co zmieniło się na Podgórzu?
Remontowany Park Bednarskiego powoli nabiera docelowego kształtu. Na ten moment prace kończą się w „domu ogrodnika”. Dawny wygląd odzyskała też glorieta. Altana z dachem w kolorze „zielonej szałwii Wagnera” jest już gotowa.
- W ramach prac rewitalizacyjnych w parku pojawiły się już utracone na lata schody. Prawie wszystkie alejki są już gotowe a plac zabaw czeka już właściwie tylko na najmłodszych. W maju - dwa miesiące przed czasem określonym w umowie z wykonawcą - udostępnimy ten teren dla krakowian – poinformował na stronie internetowej magistratu Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Oczywiście w Parku Bednarskiego nie może zabraknąć nowych nasadzeń. Zgodnie z planami pojawi się tam ponad 5 tysięcy krzewów i blisko 57 tysięcy roślin cebulowych. Całość uzupełni 8 tysięcy bylin ozdobnych.
Warto dodać, że planowany remont niemal od początku wzbudzał wielkie kontrowersje, łącznie z protestami mieszkańców. To nie zmieniło się do dziś, bo głosy Krakowian w tej sprawie wciąż są podzielone.
- Jakim prawem zniszczyliście taki piękny park!!! W Starym Podgórzu materiałem, który sklejał to wszystko był kamień. Koszmar. Płakać się chce - pisze na Facebooku internautka.
- Wychowałem się w tym parku z kumplami i wyglądał inaczej. Dobra robota - komentuje inny użytkownik.
- Dramat. Czy absolutnie każdy kawałek natury w tym mieście trzeba zabudować i/lub robić z niego lunapark? Naprawdę nie starczy nam rozbuchanej deweloperki na każdym metrze kwadratowym? Przeraża mnie, że ktoś może uznawać to za uzasadnioną albo - o zgrozo! - potrzebną inwestycję - czytamy.
- Remont był potrzebny, tylko nie przesadźcie zbytnio z nowoczesnością! Ten park musi mieć klimat Młodej Polski, koniecznie - komentuje internauta.
W parku pojawiły się także nowe słupy oświetleniowe czy ławki, a teren pod nasadzenia został odpowiednio przygotowany. Otwarcie całego terenu zaplanowano na maj 2023 roku.