Smok Wawelski ma młodszych braci. W Krakowie jest już siedem figurek, a w przyszłym roku przybędzie kolejnych dziesięć
Smok Geodeta, Smok Turysta, Smok Malarz, Smok z mapą, Smok z latawcem, Smok Filmowiec oraz Smok Wodny. W środę, 22 listopada w siedmiu lokalizacjach miasta, wzorem wrocławskich krasnali, zamontowano figury smoków. Smoczy szlak to realizacja zwycięskiego projektu budżetu obywatelskiego „Smok co krok”.
- Wiem, że wielu mieszkańców w głosowaniu w budżecie obywatelskim poparło projekt smoczego szlaku. Dziękuję artystom, rzeźbiarzom i wykonawcom, którzy pomogli nam przygotować smoki oraz zrealizować projekt. Myślę, że dzięki tym niegroźnym potworom, których obecność w Krakowie nawiązuje do znanej wszystkim legendy, spacery po wybranych miejscach miasta będą teraz jeszcze ciekawsze. I będzie to atrakcja nie tylko dla najmłodszych – mówi Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.
Łącznie zamontowano dzisiaj 7 smoków. Smoka Turystę zobaczymy przy parku Bednarskiego, Smoka Malarza przy pl. Axentowicza, Smoka z mapą przy parku Krakowskim, Smoka z latawcem przy parku Jordana. Przy kinie Kijów powita nas Smok Filmowiec, a na placu Na Groblach Smok Wodny. Jak podkreślają urzędnicy, smoki mają być ambasadorami miejsc, na których terenie zostaną zamontowane. Nie bez powodu montaż figurek rozpoczęto od smoka geodety przy alei Dembowskiego.
- Smok stanął na ulicy, przy której przebiega południk krakowski i będzie wskazywał spacerowiczom drogę na kopiec Kraka. Według niego liczone były wszystkie obliczenia astronomiczne, chcemy przypominać o tym ważnym miejscu - podkreśla Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa.
Figury zostaną połączone w trasę − każda z nich zostanie wyposażona w informację związaną z atrybutami smoka, które będą nawiązywały do historii i tradycji danego miejsca. Informacje te będą zawarte na tabliczkach z kodami QR oraz na miejskich stronach internetowych. W przyszłym roku w Krakowie pojawi się 10 kolejnych figur smoków. M.in. Smok Lajkonik i Smok Astronom przy ulicy Kopernika.