Kraków. Pierwsze posiedzenie Rady ds. Budowy Metra
Budowa metra w Krakowie to temat, który w ciągu dziesięcioleci był przedmiotem licznych spekulacji. Wiele zmieniło się w czasie ostatnich wyborów samorządowych, kiedy niemal wszyscy kandydaci postulowali realizację tego typu inwestycji pod Wawelem. Wszystko więc wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości mieszkańcy stolicy Małopolski będą mogli cieszyć się metrem. Zanim tak się jednak stanie, miasto przy wsparciu rządu musi podjąć ogromny wysiłek, nie tylko finansowy, ale i formalno-prawny. We wrześniu prezydent Krakowa Aleksander Miszalski podał skład Rady ds. Budowy Metra – organu, który ma pełnić kluczową role w podejmowaniu decyzji przy realizacji ogromnej inwestycji. W jej skład wchodzą naukowcy i specjaliści z całego kraju, w tym w roli przewodniczącego rektor Politechniki Krakowskiej, prof. dr hab. Andrzej Szarata, który w przeszłości opracowywał modele transportowe polskich miast, m.in. Krakowa, Warszawy czy Poznania. W składzie rady znalazł się również dr inż. Jerzy Lejk – prezes zarządu Metro Warszawskie sp. z o.o
Budowa metra w Krakowie niedawno napotkała na kolejne problemy natury prawnej. Chodzi o działki należące do rodzin prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego i jego zastępcy Stanisława Mazura. Te znajdują się na terenie planowanego metra bądź w odległości 100 metrów od granic budowy – informowała Polska Agencja Prasowa. Warto nadmienić, że przy realizacji inwestycji stroną postępowania jest każdy, komu przysługuje prawo własności do nieruchomości.
Oznacza to, że jeśli taka sytuacja zachodzi w stosunku do prezydenta i wiceprezydenta, to gmina Kraków nie może z przyczyn prawnych wydać decyzji środowiskowej ws. budowy metra.
Zgodnie z art. 25 par. 1 pkt 1 Ustawy z 14 czerwca 1960 r. KPA, organ administracji publicznej – Prezydent Miasta Krakowa – podlega wyłączeniu od załatwienia sprawy, która dotyczy interesów jego lub rodziny, w tym małżonka oraz krewnych i powinowatych do drugiego stopnia. Skutkuje to koniecznością przekazania całości akt sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie – pisze magistrat.
Urząd uspokaja i informuje, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze zdecyduje, która gmina wyda decyzję środowiskową ws. krakowskiego metra. W magistracie liczą, że wszystko uda się załatwić bez szczególnych opóźnień.
Jestem przekonany, że pojawiające się obawy o przeciągające się terminy nie są słuszne i wskazana przez SKO gmina podoła wyzwaniu i decyzja zostanie wydana bez żadnych opóźnień – zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur.
Pierwsze posiedzenie Rady ds. Budowy Metra w Krakowie miało charakter organizacyjny. Powołano także wewnętrzne zespoły zadaniowe.
Zespoły tematyczne będą się zajmować konkretnymi rozwiązaniami, których zastosowanie będzie niezbędne podczas inwestycji. Członkowie rady wskazali najistotniejsze zagadnienia, nad którymi rada będzie pracować. Wśród nich na początek wyróżniono kilka obszarów, m.in. uwarunkowania geologiczne, technologie budowy, bezpieczeństwo eksploatacji, kwestię taboru. Jednym z ważnych poruszanych elementów było zagadnienie zachowania i bezpieczeństwa dziedzictwa kulturowego – czytamy w komunikacie urzędu.
Metro w Krakowie. Ile będzie kosztowało? Kiedy powstanie? Jakie są plany?
Budowa metra w Krakowie to ogromna inwestycja i z pewnością największa tego typu w historii miasta. Problemem są oczywiście pieniądze, zwłaszcza w kontekście informacji płynących z audytu przeprowadzanego w magistracie od maja do września bieżącego roku. Martwić może przede wszystkim niestabilna sytuacja finansowa Krakowa. Mowa m.in. o znaczącym wzroście wydatków budżetowych w latach 2020 – 2023 z 7,45 mld do 8,98 mld zł. To również skokowy wzrost zadłużenia aż o 44,7 proc. (z 4,18 do 6,05 mld). Przy tym mamy do czynienia z nieznacznym wzrostem dochodów o zaledwie 1,9 proc. (z 7,19 do 7,33 mld zł). O szczegółowych wnioskach płynących z audytu przygotowaliśmy osobny materiał.
Koszt budowy metra w Krakowie jest ogromny. Inwestycja zgodnie z aktualnym planem ma zostać podzielona na etapy – pierwszy ma obejmować odcinek od skrzyżowania ul. Reymonta i ul. Piastowskiej do realizowanej obecnie linii tramwajowej KST IV (ul. Meissnera – Mistrzejowice), w okolicach ronda Młyńskiego. Szacuje się, że odcinek ten o długości sześciu kilometrów ma kosztować trzy mld złotych. Miasto zakłada, że zostałby on zrealizowany przy wsparciu środków unijnych lub dotacji.
Drugi i trzeci (wschodni i zachodni) etap metra to odcinki, które mają zostać zrealizowane w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Koszty wykonania wspomnianych etapów mają zostać podzielone między budżet państwa, środki unijne, inwestorów prywatnych i budżet gminy. Długość drugiego i trzeciego etapu metra to ok. 20 km, a koszt – 10 mld złotych. Szacunkowo więc pierwsza linia metra (trzy etapy) o długości 26 km ma kosztować ok. 13 mld złotych.
Koszt budowy to jednak nie wszystko, bo metrem musi przecież jeździć tabor. Magistrat szacuje, że ten kosztowałby nawet 1,5 mld złotych. W pierwszej kolejności działania miasta mają skupić się na budowie tunelu w najtrudniejszym miejscu – pod ścisłym centrum Krakowa. Według szacunków, zamówienie na opracowanie dokumentacji projektowej ma zostać ogłoszone na przełomie II i III kwartału 2025 roku. Kolejnym krokiem będzie wybór wykonawcy i zawarcie umowy, a także uzyskanie decyzji ZRID lub pozwolenia na budowę, co przewiduje się na koniec przyszłego roku.
Kiedy więc powstanie pierwsza linia metra w Krakowie?
Całość prac projektowych powinna zostać sfinalizowana na koniec 2028 r. uzyskaniem decyzji ZRID z rygorem natychmiastowej wykonalności (w 36 miesięcy od zawarcia umowy). Termin na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych oraz przebieg prac zależny jest od stopnia zaawansowania działań poprzedzających – informuje magistrat.