Sekcja Blind Football Wisła Kraków obchodzi swoje drugie urodziny. Dokładnie piątego kwietnia dwa lata temu piłkarze zespołu Tyniecka Nie Widząc Przeszkód Kraków wystąpili w koszulkach z białą gwiazdą. Dziś już mogą się pochwalić pierwszymi sukcesami i dumą z tego, że zmieniają wizerunek sportowców z niepełnosprawnościami.
Pierwsza sprawa to oczywiście duże zainteresowanie tą dyscypliną, coraz większa rozpoznawalność. Druga sprawa to sukcesy sportowe. Zdobyliśmy Puchar Polski, zdobyliśmy drugie miejsce w Lidze Centralnej Europy, gdzie występowały drużyny z Czech, z Węgier, z Polski i z Austrii - mówi kapitan drużyny Marcin Ryszka.
W kolejnym sezonie tych rozgrywek zespół był na szczycie tabeli, ale niestety musiały zostać przerwane z powodu pandemii koronawirusa. Z tym między innymi wiążą się plany zespołu na przyszłość.
Na pewno chcielibyśmy żeby wróciły rozmowy na temat czy to kontynuacji rozgrywek tej Ligi Centralnej Europy, w których braliśmy udział, czy może też dołączenie się gdzieś do jakichś zachodnich lig, żeby też jednak ten nasz poziom sportowy cały czas piął się do góry. Na pewno też rozwój na poziomie kadry narodowej - mówi kierownik drużyny Piotr Niesyczyński.
W pierwszym roku funkcjonowania sekcja Blind Football Wisła Kraków wzięła udział w 10 zawodach, czyli rozegrali około 50 meczów.