W okresie wakacyjnym wiele osób swój urlop spędza na Podhalu. A tam jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc jest Gubałówka. To właśnie z jej szczytu możemy podziwiać piękny widok na Tatry oraz na panoramę Zakopanego. Na Gubałówkę można łatwo dostać się kolejką. Jej ceny mogą jednak odstraszać. Bilet w jedną stronę dla osoby dorosłej to koszt 19 zł (dzieci i seniorzy: 16 zł). Za bilet góra-dół natomiast trzeba zapłacić 25 zł (dzieci i seniorzy: 21 zł). Wybierając się więc na Gubałówkę całą rodziną, trzeba więc przygotować się na spore wydatki.
Alternatywą może być piesza wycieczka. Okazuje się jednak, że ta też nie musi być darmowa. Szlak wzdłuż prowadzi bowiem przez tereny prywatne, a za spacer nimi pobierana jest opłata. Co więcej, chętni muszą się przygotować na dwukrotne wyłożenie gotówki. Na drodze prowadzącej na szczyt znajdują się bowiem dwie kasy.
Jak podaje "Tygodnik Podhalański" druga kasa należy do firmy z Warszawy, która wydzierżawiła tereny od 17 właścicieli. Pobierania opłaty dodatkowo pilnują pracownicy firmy ochroniarskiej. Koszt wejścia na Gubałówkę? 4 złote. Liczone dwa razy.
Dodajmy tylko, że jeśli ktoś chce zaoszczędzić "parę groszy" wcale nie musi wybierać spaceru za opłatą. Można skorzystać m.in. z niebieskiego szlaku na Michny (leżącego na wschód od Gubałówki) i dalej drogą za żółtymi i czerwonymi szlakami. Inną opcją jest niebieski szlak z Polany Szymoszkowej przez Butorowy Wierch.