Góry zimą to wyzwanie nawet dla doświadczonych wspinaczy
Sezon na wędrówki po górskich szlakach trwa cały rok, jednak warto pamiętać, że góry zimą to wyzwanie nie dla każdego. Wiele osób często zapomina, że w wysokich partiach śnieg pojawia się dużo wcześniej niż w pozostałych częściach kraju. To oznacza, że warunki są tam trudne i niezbędne mogą okazać się raki i czekany. Warto także zaopatrzyć się w bieliznę termiczną, ponieważ śnieg i wiatr sprawiają, że temperatura odczuwalna jest znacznie niższa niż w rzeczywistości. Rafał Mikler, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyjaśnia, jak odpowiednio przygotować się do takiej wyprawy.
— Teraz idąc w góry turyści muszą pamiętać, żeby zabrać ze sobą zestaw lawinowy, czyli detektor, sondę, łopatkę i oczywiście raki i czekan. Trzeba się także przygotować na mróz, ponieważ póki co cały czas mamy minusowe temperatury. Należy mieć zawsze dodatkowy ubiór, ciepłą puchówkę i oczywiście folię NRC — powiedział Rafał Mikler, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Japonia. Niezwykłe toalety na górskim szlaku
Polskie Tatry są niezwykle popularnym kierunkiem wypoczynkowym naszych rodaków, a ci, którzy regularnie je odwiedzają, wiedzą, jak wygląda realia wspinaczki w Polsce. Podróżnik, pilot wycieczek i bloger Kazimierz Pawłowski w swoich mediach społecznościowych przybliżył nieco wiedzy na temat tego, jak to wygląda w Japonii. Na Facebooku zamieścił nagranie, na którym pokazał toalety, jakie można znaleźć przy szlaku. Co ciekawe, nie jest to klasyczna toaleta, jakiej moglibyśmy się spodziewać. W górach przy Onomi Lake znajduje się budka, która z zewnątrz wygląda na klasyczną ubikację. Dopiero po wejściu do środka możemy zobaczyć, że w środku jest stelaż z deską toaletową, do którego trzeba zamontować własny wkład. Po załatwieniu potrzeby musimy zabrać go ze sobą do domu, wraz z zawartością, aby inni mogli swobodnie skorzystać z tego miejsca.
— W Japonii na szlakach toalety są dosyć specyficzne. Trzeba mieć do nich swój wkład. W górach przy Onomi Lake zawartość tego, co zrobimy w toalecie zabieramy ze sobą do domu — powiedział na nagraniu Kazimierz Pawłowski.