Wyniki badania KAS wskazują, że 77 proc. mieszkańców słyszała o Strefie Czystego Transportu, ale ponad połowa nie wie, kiedy strefa zacznie obowiązywać, a co piąty nie wie, jakie będą granice strefy.
Jedna piąta badanych uważa, że do Strefy będą mogły wjechać tylko auta elektryczne, a ponad jedna trzecia badanych uważa, że do SCT będą mogły wjechać tylko auta, które mają mniej niż 10 lat, co znów nie jest prawdą - mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Miasto odpowiada i zapewnia, że kampania będzie prowadzona w szerszym zakresie. W edukacji mieszkańców mają pomóc ulotki roznoszone po domach i pozostawiane przy samochodach.
To jest dowód na to, że trzeba ciągle informować. Być może ze względu na to, że jest natłok informacji i ta informacja nie dociera do wszystkich bądź była zbyt skomplikowana - mówi Andrzej Kulig, z-ca prezydenta Miasta Krakowa.
SCT ma obowiązywać na terenie całego Krakowa już od lipca tego roku. Nie jest jednak wiadome, czy przepisy nie zmienią się, bo władze miasta proponują ich złagodzenie. 11 stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrzy także skargę wojewody na restrykcyjność zapisów SCT.