Wierzą, że sąd unieważni Strefę Czystego Transportu
Pod złożonym w piątek w urzędzie miasta projektem unieważniającym SCT podpisało się ponad 7 tys. osób. Radni mają zająć się dokumentem na sesji 22 listopada. „Lepiej, żeby rada miasta 22 listopada unieważniła SCT, czyli wcześniej niż unieważni ją sąd – bo wierzymy, że sąd unieważni SCT” – powiedział w piątek Bartłomiej Krzych, jeden z inicjatorów zbiórki. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym (WSA) w Krakowie od kwietnia na rozpatrzenie czeka skarga wojewody małopolskiego na uchwałę o SCT. WSA nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy. Oprócz skargi wojewody do sądu trafiły jeszcze prywatne skargi przeciwników SCT.
Przeciwnicy chcą unieważnienia Strefy Czystego Transportu
Projekt uchwały unieważniającej SCT złożony w piątek w urzędzie miasta przygotowała grupa „Komitet Kraków dla kierowców”. Jej zdaniem SCT narusza m.in. konstytucyjne prawa i wolności, jak prawo własności, swoboda przemieszczania, wyboru miejsca edukacji, miejsca pracy.
Uchwała o SCT zawiera wiele błędów prawnych i zapisów szkodliwych dla mieszkańców Krakowa, godzących w ich prawo własności i prawo do poruszania się. Uchwała uderza głównie w mieszkańców mniej zamożnych, którzy zostaną de facto pozbawieni możliwości korzystania ze swoich starszych aut. Ponadto uchwała uderza w osoby mieszkające na obrzeżach Krakowa i mające utrudniony dostęp do komunikacji miejskiej – argumentują przeciwnicy strefy.
ZOBACZ: W Polsce jest tylko jedno takie muzeum. Znajdziemy je w Małopolsce
Mieszkańcy Małopolski będą mieli ciężej. Nawet z dojazdem do szpitala
Bartłomiej Krzych zwrócił uwagę m.in. na to, że po wejściu w życie SCT „mieszkańcy całej Małopolski będą mieli utrudniony dojazd do szpitali w Krakowie”.
Argument ten odpiera Maciej Sergiusz Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego (ZTP). „Ochrona zdrowia i życia jest dobrem najważniejszym i przecież uchwała o SCT ma chronić zdrowie i życie. Z przepisów o SCT zwolnione będą środki transportu medycznego, ale także samochody prywatne, które doraźnie będą musiały dowieźć do szpitala osobę, która potrzebuje medycznej pomocy” – podkreślił Piotrkowski.
Jak zaznaczył, SCT jest odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców. SCT – mówił - to drugi, po uchwale antysmogowej, krok do poprawy jakości powietrza. „Zdajemy sobie sprawę, że są przeciwnicy, ale Kraków ma 800 tys. mieszkańców, a pod obywatelskim projektem złożonym dziś w urzędzie miasta podpisało się ponad 7 tys. osób” – powiedział pracownik ZTP.
Za unieważnieniem SCT w obecnym kształcie jest Instytut Ordo Iuris. Część krakowskich środowisk prawicowych (ruch społeczny „Nie oddamy miasta”) domagała się interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich ws. SCT – ten odpowiedział że „akty prawa miejscowego wydane przez organy samorządu terytorialnego podlegają kontroli ze strony sądów administracyjnych”.
Strefa Czystego Transportu w Krakowie od lipca 2024
W lipcu 2024 w stolicy Małopolski zacznie obowiązywać Strefa Czystego Transportu, która obejmie teren całego miasta.
Pierwszy etap – od lipca 2024 – wchodzenia w życie SCT będzie łagodniejszy – do miasta nie wjadą auta osobowe około 30-letnie (roczniki: 1992 benzyna i 1996 diesel). Wyjątkiem są samochody osobowe kupowane teraz (w kraju i za granicą), czyli po 1 marca 2023, oraz otrzymane teraz w spadku lub jako darowizna – one muszą spełniać wyższe wymogi, tj. muszą to być auta co najmniej z rocznika 2000 lub mające normę Euro 3 - w przypadku benzyny, a w przypadku diesli przynajmniej rocznik 2010 lub z normą Euro 5.
W drugim etapie wchodzenia w życie SCT, czyli od 1 lipca 2026 r., ograniczenie będzie obowiązywało wszystkie pojazdy. Niezależnie od daty ostatniej rejestracji podlegać będą tym samym wymogom. Do SCT nie wjadą samochody benzynowe niespełniające wymogów emisyjnych Euro 3, auta wyprodukowane przed 2000 r. oraz samochody z silnikiem diesla niespełniające wymogów emisyjnych Euro 5, wyprodukowane przed 2010 r.