Skoki w Zakopanem 2023. Kto wygrał 14 stycznia? Wyniki konkursu drużynowego
14 stycznia na Wielkiej Krokwi w Zakopanem rozegrano pierwszy w sezonie drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wystąpiło dziewięć zespołów (zabrakło m.in. reprezentacji Japonii, której wszyscy zawodnicy po słabym występie w Turnieju Czterech Skoczni wrócili do kraju i tam przygotowują się do startu w PŚ w Sapporo zaplanowanym w dniach 20-22 stycznia). W ekipie biało-czerwonych znaleźli się Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Panowie zaczęli mocnym akcentem.
W próbnej serii w najdalej poleciał Kamil Stoch, lądując na 134. m. Piotr Żyła również oddał poprawny skok - osiągnął wynik 129 m, a Dawid Kubacki - 129,5 m. Najgorzej z polskiej kadry skoczków zaprezentował się Paweł Wąsek. Najmłodszy zawodnik kadry lądował na 121. m. Serię próbną wygrał Andreas Wellinger (133 m). Na drugim miejscu sklasyfikowano Halvora Egnera Graneruda (132,5), a na trzecim Stocha. Kubacki był piąty, Żyła 13., a Wąsek 22.
Przeczytaj także: Szał radości ponad 100 tysięcy kibiców. 21 lat temu Adam Małysz triumfował w Zakopanem
W pierwszej serii Polacy zajęli pierwszy stopień podium. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Kubacki, który skoczył 136,5 m i zdobył 156,3 pkt. Stoch uzyskał 134 m, Żyła 134 m, natomiast Wąsek 125 m. Polacy po pierwszej serii wyprzedzali Austriaków o 2,9 pkt. i o 15 pkt. Niemców. Dodajmy, że indywidualnie najlepszym zawodnikiem pierwszej serii był Dawid Kubacki, a czwartą notę uzyskał Kamil Stoch.
Ostatecznie, zwycięzcami konkursu drużynowego Pucharu Świata w skokach narciarskich została ekipa z Austrii (1151,5 pkt.), wyprzedzając ekipę z Polski jednym punktem. Trzecie miejsce zajmuje drużyna z Niemiec (1 144,4 pkt.). Austriacy wyszli na prowadzenie po piątym skoku, gdy Tschofenig wypadł lepiej od Stocha. Kubacki poszybował dalej od Krafta w ostatnim skoku, w dodatku przy złych warunkach wietrznych, i sporo odrobił, ale Austriacy utrzymali prowadzenie. W drugiej serii Dawid Kubacki skoczył 127,5 m, Stoch osiągnął 128 m, Żyła - 134 m, natomiast Wąsek - 127,5 m.
"Było blisko zwycięstwa. Może zabrakło trochę więcej precyzji i szczęścia" - ocenił Stoch, a Kubacki dodał: "Drugie miejsce po takiej walce również smakuje dobrze".
Zajmując drugie miejsce w Zakopanem polscy skoczkowie narciarscy po raz 31. stanęli na podium drużynowych zawodów Pucharu Świata. Na ten dorobek składa się siedem zwycięstw, 13 drugich i 11 trzecich lokat.
Na podium biało-czerwoni stanęli po raz pierwszy w Villach w Austrii w 2001 roku, zajmując trzecią lokatę. Pierwsze zwycięstwo odnieśli natomiast dopiero 3 grudnia 2016 roku w Klingenthal, w składzie: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Maciej Kot. Trzech pierwszych skakało również w sobotę, 14 stycznia na Wielkiej Krokwi, a czwartym był Paweł Wąsek, który po raz pierwszy mógł się cieszyć z lokaty w czołowej trójce zespołu.
W Zakopanem polscy skoczkowie raz wygrali - w 2018 roku, czterokrotnie zakończyli zmagania na drugiej pozycji, a dwukrotnie uplasowali się na trzecim miejscu.
W niedzielę, 15 stycznia odbędą się zawody indywidualne. 13 stycznia o prawo startu walczyło w stolicy polskich Tatr 51 zawodników z 12 państw, w tym sześciu biało-czerwonych, którzy w komplecie wystąpią w niedzielę na skoczni im. Stanisława Marusarza.