Radiowóz przekroczył prędkość na trasie S7. Zdarzenie uchwycono na nagraniu
Na profilu na Facebooku zatytułowanym Bandyci Drogowi pojawiło się nagranie, wykonane na zakopiance, czyli drogę S7, na wysokości miejscowości Lubień. Możemy na nim zobaczyć radiowóz poruszający się w kierunku Krakowa, bez włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Osoba, będąca autorem nagrania, zwróciła uwagę, że radiowóz porusza się z nadmierną prędkością, sięgającą do 200 km/h. Nagranie szybko zrobiło się wiralem w sieci. Na ten moment obejrzano jest ponad 670 tys. razy.
— Wtorek, 24.06, godz. 11:15, „zakopianka” – droga S7 w okolicach miejscowości Lubień, w kierunku Krakowa. Zero sygnałów dźwiękowych czy świetlnych. Jak mnie wyprzedzili, to pomyślałem, że skoro oni mogą jechać szybciej, to i ja się podłączę i pojadę za nimi, ale wytrzymałem tylko ze dwie minuty i odpuściłem, bo to było istne szaleństwo. Miejscami jechali na pewno ponad 200 km/h, kilka razy podjeżdżali przy tej prędkości na odległość jednej lub dwóch długości auta do pojazdu z przodu. Ograniczenia prędkości dla nich nie istniały. Niestety, okazuje się, że czasem bandyci drogowi noszą mundury — czytamy w opisie zamieszczonym przy nagraniu.

Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie reaguje na nagranie z radiowozem
O komentarz w sprawie radiowozu, który porusza się z nadmierną prędkością poprosiliśmy Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie. Jak przekazał nam rzecznik prasowy, komenda jest zaznajomiona z tą sprawą, a wobec policjantów, kierujących radiowozem, toczy się postępowanie wyjaśniające. Obecnie udało się już ustalić, że pojazd i prowadzący go funkcjonariusze należą do Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
— Zaraz po ujawnieniu przez nas tego nagrania w sieci zostało ono przesłane do wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Tam też okazało się, że nagranie dotyczy drogi S7, dokładniej jest to fragment drogi, który znajduje się pod jurysdykcją Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach i tam też z właściwością terytorialną została przekazana ta sprawa. Policjanci z Myślenic prowadzą postępowanie w sprawie o wykroczenie. Równocześnie poinformowana została komenda, z której pochodzi ten pojazd i na której służbę pełnią poruszający się nim policjanci. Jest to Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem, która wszczęła wobec tych funkcjonariuszy postępowanie wyjaśniające, mające na celu sprawdzić, czy nie zostały złamane zasady etyki zawodowej — przekazał nam mł. asp. Mateusz Lenartowicz, rzecznik KWP w Krakowie.
Trwające postępowanie ma na celu wyjaśnienie, czy policjanci kierujący radiowozem na nagraniu popełnili wykroczenie lub złamali kodeks etyki zawodowej. Jeśli w trakcie sprawy okaże się, że tak, zostaną wobec nich wyciągnęte konsekwencje.
— Oczywiście wszystkie okoliczności będą wyjaśniane. Jeśli okaże się, że policjanci złamali przepisy, popełnili wykroczenie lub naruszyli zasady etyki zawodowej, wówczas zostaną wobec nich wyciągnięte odpowiednie konsekwencje. To, jakie one będą, jest uzależnione od wyników tego postępowania. Jeżeli chodzi o zasady etyki zawodowej, to mogą to być konsekwencje dyscyplinarne, jest to uzależnione od tego, jakiego rodzaju wykroczenie by to było, oczywiści jeśli okaże się, że jest to wykroczenie — dodał mł. asp. Mateusz Lenartowicz, rzecznik KWP w Krakowie.