Pogoda na koniec stycznia w Polsce. Będzie rekordowe ocieplenie
Koniec stycznia to zazwyczaj czas, kiedy w Polsce warunki do życia nie są najlepsze. Środek zimy oznacza ulice zasypane śniegiem, szklankę na drogach i brak słońca. W tym roku jednak pogoda stoi pod znakiem wielkich anomalii. Miesiąc zaczęliśmy bez śniegu. Ten w dużej ilości był jest obecny tylko w rejonach górskich, co stanowi bardzo dobrą wiadomość dla tych, którzy rozpoczynają ferie zimowe i planują wypad na narty. Chociaż przed rozpoczęciem pierwszego turnusu, trochę śniegu zdążyło napadać, już teraz wiadomo, że jego resztki błyskawicznie stopnieją. Szykuje nam się bowiem potężne ocieplenie na koniec stycznia.
Już od soboty, 25 stycznia wracają do Polski wysokie temperatury. Od 6 st. C na wschodzie, do aż nawet 12 st. C na zachodzie. Także w nocy będzie ciepło, a słupki termometrów spadną maksymalnie do 3 st. C. W niedzielę i poniedziałek temperatury utrzymają się na podobnym poziomie, jednak w całym kraju będzie przelotnie padał deszcz. Zmiana nadejdzie dopiero we wtorek, 28 stycznia, wówczas zrobi się jeszcze cieplej. Na północy słupki termometrów pokażą 8 st. C, 12 st. C w centrum aż do 15 st. na plusie na południu Polski. Nawet w Tatrach prognozowane jest 10 st. C na plusie.
— Według dzisiejszych średnioterminowych prognoz numerycznych od soboty zrobi się naprawdę ciepło, jak na styczeń. Model ECMWF przewiduje maksymalną temperaturę powietrza na poziomie 14 stopni Celsjusza, natomiast GFS prognozuje 12 stopni. Również noce będą stosunkowo ciepłe — przekazało IMGW.
Ferie zimowe 2025 w Polsce bez śniegu? Fatalna wiadomość dla dzieci i młodzieży
Duże ocieplenie w styczniu to fatalna wiadomość dla właścicieli stacji narciarskich. Obecnie rozpoczęły się w Polsce ferie zimowe, które potrwają do 2 marca To oznacza szczyt sezonu w rejonach górskich, obleganych w tym czasie przez rodziny z dziećmi, szukającymi wrażeń i wypoczynku. Aktualnie pokrywa śnieżna w górach jest duża, co sprawia, że warunki do uprawiania turystyki górskiej i jazdy na nartach są bardzo dobre. Wraz z ociepleniem nadejdzie jednak deszcz, który może sprawić, że śnieg szybko topnieje. Już teraz za sprawą nieco wyższych temperatur pokrywa śnieżna robi się coraz mniejsza.
— Dziś najwyższą pokrywę śnieżną notujemy na stacji Dolina Pięciu Stawów 98 cm, Kasprowy Wierch 76 cm, Śnieżka 52 cm, Zakopane 18 cm, w Krynicy 16 cm, Solina 13 cm, Pilsko 95 cm, Wisła 12 cm. Ubiegłej doby pokrywy śnieżnej ubywało — poinformował IMGW w mediach społecznościowych.