W mijającym roku we wszystkich oddziałach MNK odbyły się 33 wystawy, w tym dwie zupełnie nowe stałe: w wyremontowanym Klasztorku i "Broń i barwa". Najpopularniejsze były ekspozycje "Lempicka", którą w ciągu trzech miesięcy widziało prawie 50 tys. osób oraz trwająca do 7 stycznia "Matejko. Malarz i historia". Do tej pory objerzało ją już 52 tys. widzów.
Mamy poczucie, że to, co robimy tutaj w Krakowie, staje się elementem dyskusji na dużo większą skalę. Robimy to przede wszystkim dla mieszkańców naszego miasta i tych, którzy je odwiedzają, ale widzimy, jaki jest rezonans realizowanych przez nas wystaw, o czym świadczy chociażby nagroda Sybilla dla wystawy i programu konserwatorskiego „Rytownictwo Joachima Lelewela” –- mówi prof. Andrzej Szczerski, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
Wystawa Matejki zakończy się w pierwszym tygodniu stycznia. A w przyszłym roku w Gmachu Głównym MNK zaplanowano trzy duże wystawy czasowe. Pierwsza z nich rozpocznie się w marcu i będzie poświęcona sztuce Gruzji:
To jest wystawa oparta o nasze własne badania, pokazująca sztukę, której w Polsce nie znamy, a jest jednym ze źródeł kultury europejskiej. Co ciekawe, ma też związek historyczny z Polską, bo wielu artystów tworzyło w Gruzji na przełomie XIX i XX wieku, jak i w XX wieku - mówi dyrektor Muzeum.
To był także udany rok pod względem zakupu nowych eksponatów. Krakowskie Muzeum Narodowe pozyskało ponad 2 tysiące nowych obiektów, z czego prawie 1300 stanowią darowizny.