- Na Słowacji ze względu na sytuację pandemiczną przedłużono lockdown do 20 marca
- Nasi południowi sąsiedzi zamknęli granice, w tym 10 z Polską
- Słowacy znaleźli jednak łatwy sposób na ominięcie drogowych blokad
Słowacja zamknęła granice z Polską. Kierowcy znaleźli na to sposób
Przypomnijmy, sytuacja związana z koronawirusem na Słowacji cały czas jest bardzo poważna. Liczba dziennych zachorowań waha się tam w granicach 2-3 tysięcy dziennie. To bardzo wysoki wskaźnik mając na uwadze to, że na Słowacji mieszka nieco ponad 5 milionów osób. Lockdown u naszych południowych sąsiadów został przedłużony do 20 marca. Na Słowacji obowiązuje zakaz opuszczania domów, za wyjątkiem kilku sytuacji. Nie można organizować imprez masowych. Zamknięte są punkty handlowe, usługowe, teatry, kina, fryzjerzy, siłownie, restauracje, hotele. Otwarte są jedynie sklepy spożywcze, drogerie i apteki.
Dodatkowo Słowacja zamknęła też swoje granice, w tym 10 przejść z Polską: Radoszyce-Palota, Ożenna-Niżna Polianka, Muszynka-Kurov, Leluchów-Czircz, Szczawnica-Lesnica, Niedzica-Lysa nad Dunajcem, Łysa Polana-Tatranska Javorina, Chochołów-Sucha Hora, Winiarczykówka-Bobrov oraz Ujsoły-Novot. Osoby przyjeżdżające do kraju obowiązkowo muszą przejść 14-dniową kwarantannę.
Polecany artykuł:
Granica ze Słowacją zamknięte. Kierowcy jednak łatwo omijają przejście
Na przejściach granicznych z Polską pojawiły się więc blokady. Okazuje się, że nasi południowi sąsiedzi nic sobie z tego nie robią i łatwo je omijają. W jaki sposób? Po prostu wybierają polne drogi i tym sposobem przekraczają granicę. Taka sytuacja została zarejestrowana w Suchej Horze przez "Tygodnik Podhalański". Zobaczcie wideo.