Spis treści
- Rekordowo niska pokrywa śnieżna w Tatrach. W tym roku śniegu wyjątkowo nie dopisał
- Brak śniegu w Tatrach negatywnie wpływa na infrastrukturę narciarską
- TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach
Rekordowo niska pokrywa śnieżna w Tatrach. W tym roku śniegu wyjątkowo nie dopisał
Na Kasprowym Wierchu, gdzie znajduje się wysokogórska stacja IMGW, bieżącej zimy notowano najniższe wartości pokrywy śnieżnej: maksymalna warstwa śniegu w grudniu wynosiła 43 cm, w styczniu 86 cm, a w lutym jedynie 73 cm. Tymczasem w latach 1991-2020 normy dla tych miesięcy wynosiły odpowiednio 56,1 cm, 92,7 cm i 130,5 cm. Rekordowe opady śniegu na Kasprowym Wierchu z poprzednich lat dowodzą skali tegorocznego deficytu. W grudniu 2017 r. zanotowano na szczucie 226 cm, w styczniu 2019 r. - 235 cm, a w lutym 2020 r. aż 280 cm. Historyczny rekord padł z kolei w marcu 2009 r., gdy pokrywa śnieżna sięgnęła tam 335 cm.
— Pokrywy śnieżnej w Tatrach jest ponad dwukrotnie mniej niż zwykle o tej porze roku. Stabilny, kilkumiesięczny śnieg stanowi rezerwuar wody, która stopniowo przenika do potoków i gruntów, obecnie jednak śniegu jest bardzo mało, a poziom wód w górskich potokach jest wyjątkowo niski, co może niepokoić — powiedział PAP Paweł Parzuchowski, kierownik stacji IMGW w Zakopanem.
Brak śniegu w Tatrach negatywnie wpływa na infrastrukturę narciarską
Ekspert podkreślił, że nawet ewentualne intensywne opady śniegu, które mogą w Tatrach jeszcze występować do maja, niewiele zmieniłyby sytuację hydrologiczną, ponieważ świeży śnieg szybko się topi i nie zasila rzek w sposób trwały. Braki śniegu odbijają się także na turystyce i infrastrukturze narciarskiej. Na Kasprowym Wierchu ani razu nie zanotowano tej zimy nawet metrowej pokrywy śnieżnej, co jest ewenementem. Z powodu małej pokrywy śniegu wyciąg krzesełkowy w Dolinie Goryczkowej nie został uruchomiony ani razu, a trasa do Doliny Gąsienicowej ze szczytu Kasprowego została uruchomiona dzięki minimalnej warstwie śniegu
TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach
Chociaż w tym roku śnieg wyjątkowo nie dopisał, a pokrywa jest niewielka nawet w wysokich partiach gór — w związku z ostatnimi opadami TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego. Obecnie w Tatrach Wysokich pokrywa jest średnio stabilna, a zwłaszcza na stromych stokach lawiny mogą schodzić nawet samoistnie. Poruszanie się po górach wymaga odpowiedniego przygotowania, sprzętu oraz umiejętności posługiwania się nim. Także w niższych partiach gór warunki do uprawiania turystyki górskiej są trudne. Szlaki są oblodzone. Tatrzański Park Narodowy zaleca poruszanie się po nich w raczkach i za pomocą kijków.
— Częściowo niekorzystne warunki. Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach, a szczególnie na wskazanych w komunikacie lawinowym, jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości. Warunki lawinowe zróżnicowane w zależności od wystawy, wysokości i pory dnia. W godzinach porannych dominującym problemem lawinowym będą deski śnieżne usytuowane na starej zlodowaciałej warstwie. Zjawisko to zauważalne w sektorze NW-NE zwłaszcza w terenie b.stromym. W ciągu dnia wraz ze wzrostem temperatury (izoterma 0 na 2300m.) śnieg stanie się mokry, szczególnie na wystawach nasłonecznionych — przekazał TOPR w komunikacie lawinowym.
Problemy ze śniegiem w Tatrach. Stacje narciarskie ledwo działają:
