Podczas działań strażaków zinwentaryzowano 234 735 obiektów budowlanych na terenie kraju. Sklasyfikowane zostały jako budowle ochronne, czyli schrony i ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia. W Krakowie jest blisko 600 takich schronów, głównie na terenie Nowej Huty.
- Mamy drzwi gazoszczelne po obu stronach wejścia do schronu, dwa przedsionki oraz komory schronowe. One były przewidziane dla określonej liczby osób. Przewidywano, że na osobę przypada 0,7 metra kwadratowego. Na osobę chorą 1,2 metra kwadratowego - mówi Karolina Żłobecka z Muzeum Nowej Huty w Krakowie.
Aplikacja "Schrony" jest darmowa i można ją pobrać zarówno na telefony z Androidem jak i z systemem iOS. Strażacy zapowiadają, że będą ją aktualizować o nowe dane.
- W tej aplikacji będzie wiedza, gdzie jest taki schron, jaka jest jego powierzchnia i ile osób może się tam ukryć. To są takie podstawowe elementy, które można sprawdzić w aplikacji - wymienia brygardier Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta głównego PSP.
W polskich schronach zmieści się łącznie ponad 49 milionów osób.
