SCT w Krakowie. Wojewoda małopolski zaskarży projekt do WSA
We wtorek, 22 lipca podczas zorganizowanego briefingu prasowego wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar poinformował, że nie unieważni uchwały Rady Miasta Krakowa ws. wprowadzenia w mieście strefy czystego transportu. Zgodnie z planami ma to nastąpić 1 stycznia 2026 roku. Jak jednak przekazał wojewoda, uchwała zostanie zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Dlaczego?
Polecany artykuł:
Samą uchwałę o SCT analizowano pod kątem prawnym. Nie bez znaczenia był głos gmin ościennych. Chodzi o nierówne traktowanie mieszkańców województwa, dzielonych na tych mieszkających w Krakowie i poza nim. Przyjezdni, których samochody nie spełniają określonych norm będą musieli płacić za wjazd do stolicy Małopolski. Z kolei krakowianie takimi samochodami będą mogli poruszać się bez ponoszenia opłat.
Ludzie nie lubią być ograniczani, nie lubią być różnicowani, a niestety ta uchwała takie podejście wprowadziła – powiedział Krzysztof Jan Klęczar.
Skarga do WSA zamiast unieważnienia jest lepszym rozwiązaniem, bo w przypadku odrzucenia nowego projektu SCT w Krakowie, wróciłaby starsza, bardziej restrykcyjna wersja uchwały – przekonuje wojewoda.
Są opinie prawne, które mówią, że wówczas niejako odżyłaby uchwała z 2022 roku, która w tym momencie jest też w postępowaniu nadzorczym NSA, a ta jest bardziej radykalna i restrykcyjna niż ta procedowana obecnie – zaznacza.
Zgodnie z nowym projektem SCT w Krakowie ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Przejściowy okres płatny przesunięto z 1 lipca 2025 roku – 30 czerwca 2028 roku na termin od 1 stycznia 2026 do 31 grudnia 2028. Ograniczono także obszar, na którym obowiązywała będzie SCT. W nowym projekcie strefa nie obejmuje części Nowej Huty i ogranicza się w przybliżeniu do czwartej obwodnicy. Złagodzono także wymagania techniczne dla pojazdów. Po mieście będą mogły poruszać się nawet dwudziestoletnie (rok produkcji: 2005) samochody benzynowe. Obniżono również wymagania dotyczące diesli (z rocznikiem 2014 włącznie).
Co najważniejsze i kontrowersyjne – w nowej uchwale widnieją zapisy o bezterminowym zwolnieniu dla samochodów, które nie spełniają norm, ale są już w posiadaniu mieszkańców płacących podatki w Krakowie. Oznacza to, że mieszkańcy Krakowa, którzy zakupili samochody niespełniające norm przed wejściem w życie uchwały nie będą musieli wymieniać ich na nowe, ani ponosić dodatkowych opłat.
Opłata za wjazd do SCT wyniesie 2,50 zł za godzinę. Wjazd będzie można także opłacić w formie abonamentu w wysokości 20 zł za dzień lub 500 zł za miesiąc. Jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego Michała Drewnickiego, której udzielił wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik, za pięć lat standardów SCT w Krakowie nie spełni 16 proc. pojazdów dziś poruszających się po mieście. Zgodnie z komunikatem magistratu z października 2024 roku w Krakowie zarejestrowanych było nieco ponad 504 tys. pojazdów. Oznacza to, że wymagań SCT za pięć lat nie spełni ponad 80 tys. samochodów.