Sylwia Peretti miała wypadek samochodowy
O wypadku Sylwii Peretti poinformował informator Pudelka. Według informacji przekazanych portalowi "auto celebrytki wypadło z drogi i 'skosiło' kilka drzew". Na razie nie są znane dokładne szczegóły całego zajścia, ani gdzie i kiedy do niego doszło. Redaktorom Pudelka udało się jednak potwierdzić tę informację w rozmowie z menadżerem gwiazdy, który przekazał, że Sylwia Peretti obecnie przechodzi specjalistyczne badania, a do incydentu miało dość kilka dni temu.
— Na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko, że Sylwia przychodzi szereg specjalistycznych badań po wypadku, jakiemu uległa kilka dni temu — przekazał Pudelkowi menadżer Sylwii Peretti.
Syn Sylwii Peretti zginął w wypadku przy moście Dębnickim ponad rok temu
W połowie lipca minął rok od tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, w którym zginął syn Sylwii Peretti oraz trzech młodych mężczyzn. Przypomnijmy, że do tragedii doszło z winy Patryka, który prowadził żółte Renault Megane, mając we krwi 2,3 promila alkoholu. 24-latek wpadł w poślizg na skrzyżowaniu ulic Zwierzynieckiej z al. Krasińskiego i dachował na bulwarze czerwieńskim, zatrzymując się na wale przeciwpowodziowym. Wszyscy pasażerowie samochodu ponieśli śmierć na miejscu. Krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie tej tragedii. Niestety do tej pory nie udało się przesłuchać jedynego naocznego świadka zdarzenia. Służby ustaliły, że jest nim turysta, obywatel Wielkiej Brytanii.
Sylwia Peretti do tej pory nie pogodziła się ze stratą ukochanego syna. Wciąż jest pogrążona w żałobie, a jej myśli są przy Patryku. Niedawno celebrytka zakupiła nowe mieszkanie, które znajduje się w pobliżu Cmentarza Grębałów, na którym pochowano 24-latka.
