Środowy poranek przywitał nas śniegiem i minusową temperaturą. To ogromna radość dla dzieciaków, które mają obecnie ferie zimowe. Dzięki śniegowi spacery wydają się dużo bardziej przyjemne, można też pojeździć na sankach lub ulepić bałwana.
Mniejszy entuzjazm panuje u kierowców. Ci muszą liczyć się z utrudnieniami. O ile jeszcze główne ulice w Krakowie były odśnieżone, to na tych mniej uczęszczanych był już problem. W miasto wyjechały piaskarki. Służby pracują pełną parą, by drogi były przejezdne. Jak wyglądały ulice w Krakowie i w Małopolsce w środę rano, możecie sprawdzić w naszej galerii. W niektórych miejscach było ciężko!
Tegoroczna zima to jednak nic, w porównaniu z tą sprzed kilkunastu lat. W 1999 roku na ulicach mieliśmy prawdziwe zaspy, które utrzymywały się przez dłuższy czas. Było również bardzo mroźno. Takie warunki sprawiały sporo kłopotów kierowcom. Problemy miała też komunikacja miejska w Krakowie. Pamiętny okazał się "taniec na lodzie" Ikarusa. Na nagraniu Piotra Bieniasa zamieszczonym w sieci widać, jak pojazd przejeżdżający przez Wolę Duchacką nie może poradzić sobie warunkami panującymi na drodze. Zobaczcie poniższe wideo. Przeżyjmy to jeszcze raz!