W piątek wieczorem na specjalnej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował o zamknięciu granic naszego kraju. Wszystko to ma związek z pandemią koronawirusa. Obcokrajowcy nie mogą w tej chwili udać się do Polski w celach turystycznych. Obywatele naszego kraju, którzy wracają zza granicy, zostaną poddani 14-dniowej kwarantannie.
Granicę można przekroczyć tylko w kilku miejscach. W Małopolsce jest to możliwe w Chyżnem. Trzeba jednak spodziewać się kontroli, także tej sanitarnej.
W związku z koniecznością ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa COVID – 19, od północy z 14/15 marca br. granice ze Słowacją zostały zamknięte. W Małopolsce ruch pojazdów odbywa się jedynie przez czynne przejście graniczne w Chyżnem, na którym została przywrócona kontrola graniczna. Pozostałe 11 punktów granicznych zostało zamkniętych – przejście czy przejazd nimi nie jest możliwy - czytamy w komunikacie Małopolskiej Policji.
Policja wspólnie z karpacką Strażą Graniczna i Wojskami Obrony Terytorialnej całodobowo pilnuje porządku na wszystkich przejściach granicznych. Po stronie słowackiej na przejściach czuwają tamtejsze służby.
Zamknięcie granic Polski to pierwsza taka sytuacja, od momentu wprowadzenia na naszych terenach strefy Schengen w 2007 roku. Oznacza to, że niektórzy nasi obywatele nie pamiętają nawet kontroli na granicach.