Tatry słowackie. TANAP wprowadza zakaz poruszania się z psem pod górskich szlakach
Prace nad zmianami w dokumencie określającym zasady zwiedzania słowackiej części Tatr trwały kilka lat. Jedną z najważniejszych zmian dla turystów z polski, będzie zakaz wprowadzania psów na wysokogórskie szlaki — rejony, gdzie występują gatunki chronione: kolonie świstaków i kozic oraz miejsca występowania dużych drapieżników i innych rzadkich i zagrożonych gatunków. Miejsca te mają być oznaczane bezpośrednio w terenie. Do tej pory wielu naszych rodaków chcących wędrować po Tatrach ze swoimi psami, jechało na stronę słowacką. W polskiej części Tatr zakaz wprowadzania psów i innych zwierząt domowych obowiązuje już od wielu lat. Dozwolone jest tylko chodzenie z psami w Dolinie Chochołowskiej.
— Po ponad sześciu latach procesu wspólne wysiłki przyrodników zostały zakończone, w wyniku czego powstały jasne zasady poruszania się zwiedzających w najstarszym parku narodowym na Słowacji. Może zmiany nie każdemu odpowiadają, ale faktem jest, że odzwierciedlają kompromis pomiędzy interesami ochrony przyrody, a żądaniami grup interesu korzystających z terenu parku narodowego — powiedział Peter Spitzkopf, zastępca dyrektora Zarządu TANAP z siedzibą w Tatrzańskiej Łomnicy.
TANAP poszerza strefę pobytu na krótkotrwały odpoczynek
Według nowych zasad w pobliżu schronisk zostaną poszerzone strefy, gdzie będą mogli przebywać turyści na krótkotrwały wypoczynek. Do tej pory turyści mogli przebywać tylko w ściśle określonych miejscach w bezpośrednim sąsiedztwie schronisk. Ważne zmiany będą także w obszarze zimowej turystyki. Do tej pory wysokogórskie szlaki po stronie słowackiej były zamykane na okres od 1 listopada do 15 czerwca. Teraz czas zimowego zamknięcia dolin będzie skrócony o 15 dni, czyli od 1 listopada do 31 maja. Dolina Juraniowa w Tatrach Zachodnich będzie zamykana od 1 listopada do 30 kwietnia. Najkrócej, bo od 15 grudnia do 30 kwietnia będzie zamknięta Dolina Mięguszowiecka do wysokości Cmentarza Symbolicznego pod Osterwą. Specjalne ograniczenia będą dotyczyły wysokogórskich szlaków — zimą z terenu Doliny Staroleśnej, Doliny Kieżmarskiej, Łomnickiego Stawu możliwe będzie wejście tylko ze specjalistycznym sprzętem wspinaczkowym i nartami na Baranią Przełęcz, Czerwoną Ławkę, Żleb Kartarika czy Filmarski Żleb.
— Przed nami dużo ciężkiej pracy, która powinna doprowadzić do stopniowego wprowadzenia i stosowania nowych zasad. Dlatego też przez pierwszy rok funkcjonowania nowych przepisów będziemy się starać być tolerancyjni wobec turystów i mamy nadzieję, że oni także będą wobec nas wyrozumiali — podsumowuje Spitzkopf.
Słowackie Tatry. TANAP wprowadza nowe przepisy dla narciarzy
Nowe przepisy określają także tereny dla narciarstwa zjazdowego, które można uprawiać wyłącznie na oznakowanych i wytyczonych trasach zjazdowych; trasach ośrodków narciarskich wyposażonych w wyciągi, zgodnie z regulaminem funkcjonowania danego ośrodka narciarskiego. Narciarstwo biegowe z kolei będzie można uprawiać tylko na ściśle wyznaczonych terenach. Zimową wspinaczkę i tzw. skialpinizm będą mogli uprawiać wyłącznie narciarze — alpiniści, którzy dokonają wcześniejszej rejestracji on-line na stronie Zarządu TANAP, gdzie trzeba będzie przedstawić stosowne uprawnienia alpinistyczne. Nowe przepisy pozwolą na poruszanie się rowerami po większej ilości tras — istniejące ścieżki rowerowe zostaną rozbudowane i dodatkowo zostaną wytyczone. Poszerzone zostaną także obszary dla turystyki wodnej, czyli dla spływów kajakowych i pontonowych. Zostaną także ustalone zasady tzw. geocachingu, czyli gier terenowych na terenie TANAP.
TANAP to słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego
Słowacki TANAP to bliźniaczy park polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jest najstarszym parkiem narodowym na Słowacji — powstał 1 stycznia 1949 roku. Powierzchnia tego parku to ponad 74 tys. hektarów. Przedstawiciele słowackiego Parku opublikowali na Facebooku informacje o nowym regulaminie. Wiele osób oburzył przede wszystkim zakaz wejścia z psem w góry.
— Totalnie na głowę poupadaliście, zakaz zwierzakowi wejścia w naturę... Dostać bana za odpowiedzialność, naprawdę niesamowite. Inne państwa szukają sposobu, aby psy mogły zwiedzać różne miejsca, w tym zoo, tylko w Słowacji cofamy się krok w tył! — czytamy w komentarzach pod postem.