Tatry. Widzisz taki namiot? Nie podchodź i nie dotykaj go
W okolicach Morskiego Oka i Łysej Polany pojawiły się dziwne namioty, a ponieważ Tatry przeżywają obecnie oblężenie turystyczne, Tatrzański Park Narodowy wyjaśnił o co chodzi i zaapelował do turystów, by do namiotów nie podchodzić i nie dotykać ich. Namioty służą bowiem badaniom naukowym. "Naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego w ramach członkostwa w międzynarodowej sieci badawczej, tworzą bibliotekę barkodów DNA, czyli tzw. genetycznych kodów kreskowych dla Polski na potrzeby przyszłych standardów biomonitoringu środowiska", wyjaśnił TPN.
Jakie warunki panują obecnie w Tatrach?
Na niżej położonych tatrzańskich szlakach jest mokro i błotniście. Gdzieniegdzie mogą zalegać jeszcze pozostałości śniegu. Wiosenne roztopy i opady deszczu przyczyniły się do wezbrania wody w potokach. Stawy rozmarzają - lód jest cienki i z łatwością może się załamać, dlatego zarówno TOPR, jak i pracownicy TPN przestrzegają, by absolutnie na nie nie wchodzić. W wyższych partiach na szlakach zalega jeszcze dużo śniegu. W godzinach porannych jest on miejscami twardy i zmrożony, natomiast w godzinach południowych robi się mokry i grząski. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim.