Spis treści
- TOPR podsumował 2024 rok. Dramatyczny wzrost interwencji i wypadków śmiertelnych
- Co jest przyczyną wypadków Tatrach? TOPR podał statystyki
- Nieodpowiedzialni turyści w Tatrach. Wprowadzanie ratowników w błąd, kierowanie się na szlaku mapami Google
TOPR podsumował 2024 rok. Dramatyczny wzrost interwencji i wypadków śmiertelnych
Tatry to prawdziwie magiczne miejsce, jedno z niewielu, które przyciąga do siebie turystów i turystki przez okrągły rok. Wielu uważa, że każda osoba mieszkająca na stałe w Polsce powinna chociaż raz w życiu doświadczyć ich piękna. Niestety góry są równie niezwykłe, co niebezpieczne. O każdej porze roku brak przygotowania, przecenienie swoich możliwości, czy niedostosowanie się do warunków atmosferycznych sprawia, że o wypadek na szlaku naprawdę nietrudno. Widać to także po statystykach TOPR-u. Ratownicy górscy opublikowali raport za 2024 rok. Jasno wynika z niego, że liczba osób wymagających pomocy oraz wypadków śmiertelnych drastycznie wzrosła.
— Ubiegły rok okazał się rekordowy pod względem frekwencji turystów, co przełożyło się bezpośrednio na ilość ratowanych osób. W Tatrach Polskich TOPR udzielił pomocy aż 1330 osobom. W stosunku do roku 2023 odnotowaliśmy 36 proc. wzrost ilości osób ratowanych. Na szczególną uwagę zasługują dwie kategorie wypadków: Turystyczne – wzrost o 38 proc. oraz ponad 100 proc. wzrost wypadków z udziałem taterników. W opisie rodzajów urazów, w każdej kategorii zanotowaliśmy przynajmniej 20 proc. wzrost. Niestety doszło do 18 wypadków ze skutkiem śmiertelnym — przekazał TOPR.
Co jest przyczyną wypadków Tatrach? TOPR podał statystyki
Ratownicy TOPR szczegółowo wypisali, co jest najczęstszą przyczyną interwencji. Najczęściej, bo aż w 30 proc. przypadków, dochodziło do upadków z wysokości. Co ciekawe, w ubiegłym roku toprowcy zaskakująco często mieli problemy z turystami, którzy zachorowali na szlaku. Chodziło między innymi o zatrucia, do których dochodziło latem na skutek zatrucia pokarmowego. Ratownicy nie ukrywają przy tym, że do wielu interwencji nie musiałoby dojść, gdyby turyści i turystki odpowiednio przygotowali się do wyjścia w góry.
— Wśród głównych przyczyn zdarzeń, które niejednokrotnie dotyczą tego samego wypadku wyróżniają się takie kategorie jak: Upadek z wysokości – ponad 30 proc. wzrost, Zachorowania – ponad 60 proc. wzrost. Prawdopodobnie ta duża zmiana związana jest z serią zachorowań typu biegunka, wymioty, odwodnienie którego byliśmy świadkami w trakcie wakacji. Lawina – w roku 2023 - 3 osoby natomiast w 2024 – 11 osób! Przynajmniej do części tych zdarzeń mogłoby nie dojść, gdyby odwiedzający Tatry Polskie turyści, lepiej planowali wycieczki, przygotowali się pod względem kondycyjnym, oraz posiadali odpowiedni ekwipunek wraz z umiejętnością korzystania z niego — przekazał TOPR.
![Kraków Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-BTU2-NEcv-G6Vb_krakow-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Nieodpowiedzialni turyści w Tatrach. Wprowadzanie ratowników w błąd, kierowanie się na szlaku mapami Google
W szczycie sezonu wakacyjnego media często rozpisują się o przykładach zachowania turystów w Tatrach, którzy wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością lub wręcz głupotą. Latem nie brak na szlaków turystek w sandałkach na obcasie, czy osób, które zapomniały zabrać ze sobą chociaż butelki wody. Zimą z kolei widać braki w przygotowaniu w ubiorze i sprzęcie, a czasem podstawowe braki w posługiwaniu się nim. Bywa, że dochodzi także do kuriozalnych sytuacji w Tatrach. W listopadzie ubiegłego roku TOPR poinformował o turystach, którzy wprowadzili w błąd ratowników, przez co dotarli zbyt późno do potrzebującego mężczyzny, a jego życia nie udało się uratować. Były także przypadki osób, które po Tatrach chodziły kierowane przez mapy Googla, który wyprowadzał ich na manowce.