Tragedia na termach w Małopolsce. Mężczyzna zmarł podczas korzystania ze strefy saun

2025-10-30 9:12

Tragedia w Małopolsce. Prokuratura w Nowym Targu wyjaśnia śmierć 72-letniego mieszkańca Gorlic. W czwartek, 23 października mężczyzna zmarł podczas wizyty na terenie term w Szaflarach w Małopolsce. Odnaleziono go martwego w strefie kąpieli borowinowych. Przedstawiciele obiektu wydali w tej sprawie oświadczenie.

Termy

i

Autor: Unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

Śmierć na termach w Małopolsce. Nie żyje 72-latek z Gorlic

W czwartek, 23 października na terenie kompleksu Term Gorący Potok w Szaflarach doszło do nagłej i tragicznej sytuacji. 72-letni mieszkaniec Gorlic stracił przytomność po skorzystaniu ze strefy saun i kąpieli borowinowych. Reakcja pracowników i pracowniczek term była błyskawiczna. Podjęto reanimację, a na miejsce wezwano straż pożarną i zespół ratownictwa medycznego. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować, a ratownicy stwierdzili zgon.

Na miejscu odnalezienia ciała pracowała policja i prokurator. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich w śmierci mężczyzny. Jak przekazał Jacek Tętnowski, szef prokuratury rejonowej w Nowym Targu, sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi co do przyczyny śmierci, dlatego zlecone zostały dodatkowe badania histopatologiczne, które mają między innymi odpowiedzieć na pytanie, czy zmarły mężczyzna miał dolegliwości kardiologiczne. Obecnie prokuratura sprawdza okoliczności śmierci mężczyzny i będzie ustalać, czy nie doszło do zaniedbań ze strony obsługi basenów.

Kraków Radio ESKA Google News

Termy Gorący Potok wydały oświadczenie ws. śmierci 72-latka na terenie obiektu

Po tragedii przedstawiciele zarządu Term Gorący Potok wydali oświadczenie w mediach społecznościowych, w których przekazali informacje o zdarzeniu i złożyli kondolencje rodzinie zmarłego. W poście ponownie podkreślono, że zmarły 72-latek prawdopodobnie miał problemy kardiologiczne, a przedstawiciele obiektu współpracują ze służbami, w celu wyjaśnienia sprawy.

— W związku z tragicznym zdarzeniem, do którego doszło w dniu 23 października br. na terenie Term Gorący Potok, składamy szczere wyrazy współczucia rodzinie oraz bliskim zmarłego. To tragiczne wydarzenie głęboko nas poruszyło. Pragniemy podkreślić, że w chwili zdarzenia personel obiektu niezwłocznie podjął wszystkie możliwe działania ratunkowe zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe — straż pożarną, zespół ratownictwa medycznego oraz policję. Pomimo podjętych działań, życia mężczyzny nie udało się uratować. Z przekazanych nam na miejscu przez rodzinę informacji wynika, że zmarły zmagał się z problemami kardiologicznymi. Z przykrością odnotowujemy, że w opublikowanych artykułach medialnych pojawiły się nieścisłości dotyczące rzekomej oficjalnej wypowiedzi udzielonej przez jednego z naszych pracowników. Wypowiedź ta nie odzwierciedla rzeczywistości w sposób, w jaki została przedstawiona w artykule. Z pełnym zaufaniem oczekujemy na wyniki prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Targu postępowania, które wyjaśni wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Współpracujemy z organami ścigania i udostępniamy wszelkie niezbędne informacje. Jednocześnie przypominamy, że korzystanie ze stref saun i kąpieli borowinowych wiąże się z wysokimi temperaturami, które mogą stanowić obciążenie dla organizmu. Osoby z problemami zdrowotnymi, w szczególności z chorobami układu krążenia, powinny każdorazowo konsultować możliwość korzystania z tego typu atrakcji z lekarzem. Ponownie składamy szczere kondolencje rodzinie zmarłego. Z wyrazami współczucia, Zarząd Term Gorący Potok — czytamy w oświadczeniu na Facebooku.

Znani, których pożegnaliśmy w 2025 roku. Tych Polek i Polaków już nie ma wśród nas:

Pogrzeb rodziny zamordowanej w Barcicach