Tragiczny wypadek. Reżyser żegna młodego aktora
Szczegóły zdarzenia przybliżył w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych reżyser Marcin Koszałka. Jak poinformował, Nikodem zginął potrącony przez samochód tuż po tym, jak wybiegł ze szkolnego autobusu. Koszałka określił śmierć chłopca jako „straszną stratę”, podkreślając jego ogromny talent i obiecującą przyszłość, która stała przed nim otworem.
Okropna wiadomość, nie żyje Nikodem Marecki który grał w Białej odwadze synka głównej bohaterki, Bronki. Nikodem wybieg z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielkie, strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał……do zobaczenia – napisał w social mediach Marcin Koszałka, reżyser filmu „Biała odwaga”.
Obiecująca kariera przerwana
Rola syna głównej bohaterki, Bronki, w „Białej odwadze” nie była jedynym aktorskim osiągnięciem Nikodema Mareckiego. Mimo młodego wieku, miał on na swoim koncie również występy w filmie „Zołza” oraz w serialu „Szpital św. Anny”. Jego dobrze zapowiadającą się karierę przerwał nieszczęśliwy wypadek.
Potwierdzenie i szczegóły ostatniego pożegnania
Informację o śmierci chłopca jako pierwszy podał portal Plejada, który uzyskał potwierdzenie w sekretariacie Szkoły Podstawowej im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której uczęszczał Nikodem. Ten sam serwis poinformował również o dacie pogrzebu. Uroczystości żałobne odbędą się w środę, 3 grudnia 2025 roku.