Ferie zimowe w pełni, a jak ferie, to na nie najlepiej udać się w góry. Zakopane i okoliczne miejscowości od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Turystów przyciąga nie tylko regionalna kuchnia, liczne stoki narciarskie, ale także górskie szlaki. A to właśnie ona są dużym zagrożeniem dla nieprzygotowanego wędrowca.
Nawet raki na butach i czekan w ręce może nie pomóc w Tatrach. Obecnie w górach mamy ekstremalne warunki, które powodują, że poruszanie się w najwyższych partiach może być śmiertelnie niebezpieczne.
Polecany artykuł:
- Pogoda w Zakopanem i w Tarach jest co prawda piękna, ale warunki są bardzo trudne, wymagające. Jest bardzo ślisko twardo, także każda wędrówka w wyższe partie gór powinna być rozpoczęta z przemyśleniem o sprzęcie, w którym należałoby się zaopatrzyć. Czyli rak i czekan. Jednak samo zaopatrzenie w ten sprzęt nic nam jeszcze nie daje. Trzeba go umieć używać odpowiednio – mówi Krzysztof Długopolski z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- W ostatnich dniach mieliśmy sporo wypadków na zalodzonych szlakach. I wszyscy ci ludzie byli dobrze wyposażeni w sprzęt. Tylko że w takich warunkach trzeba błyskawicznie działać, hamować czekanem. Jeśli oczywiście umiemy nić nim posługiwać - dodaje.
Ewelina Wiercioch – ratowniczka TOPR i przewodniczka tatrzańska dodaje, że warunki są trudne także dla narciarzy skitourowych.
- Nie jest tego śniegu za dużo, na graniach jest sporo wystających kamieni. Nie ma za dużego wyboru szlaków. Jest trudno, ale dobrze, że w ogóle jest śnieg i można cokolwiek zrobić w górach. Dla skitourowców przy podejściach przydadzą się harszle, a jak nie to raki i czekan.
Wielu turystów, którzy w piątek zdecydowało się na wycieczkę w góry, wyposażyło się w raki. - Zakładamy już w Kuźnicach, żeby się nie ślizgać. Myślimy o Kopie Kondrackiej, ale zobaczymy jakie będą warunki. Mam też czekan przy sobie – mówi pan Andrzej z Gdyni, który na wyprawę wybrał się z żoną Ewą.
Wielu turystów wędrowało także na Kalatówki. Niektórzy z nich mieli na butach nakładki antypoślizgowe, niektórzy raczki. - Raczki są dobre jedynie na szlaki w dolinach. Wyżej muszą być już bezwzględnie raki – mówi ratownik TOPR.