Trawa atak na Kijów. Rosjanie używają irańskich dronów
„Wybuch w dzielnicy szewczenkowskiej. Służby już jadą na miejsce” – poinformował na Telegramie burmistrz Kijowa,Kliczko. W oddzielnej wiadomości urzędnik napisał, że nad stolicą oraz nad obwodem kijowskim zestrzelono już dziesięć dronów Shahed-136.
To amunicja krążąca irańskiej produkcji, której Rosja używa w Ukrainie, w tym bardzo często do ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Ta śmiercionośna broń nazywana jest też „dronami-kamikadze”. O tym, że Iran wspiera Putina, dostarczając Rosji drony Shahed-136, wiadomo od września.
Agresja Rosji wciąż eskaluje
Szef dyplomacji ukraińskiej, Dmytro Kułeba, powiedział, że Ukraina bardzo potrzebuje dodatkowych haubic kalibru 155 mm, ponieważ w wojnie dużą rolę odgrywa artyleria. Kułeba dziękował sojusznikom za dostarczoną i obiecaną pomoc wojskową. Zaznaczył, że priorytetowe znaczenie mają systemy obrony powietrznej, amunicja, czołgi i pojazdy opancerzone. Według szefa dyplomacji Rosja liczy na to, że do stycznia-lutego przyszłego roku zdoła odbudować swój potencjał bojowy, by przystąpić do kolejnej ofensywy.
- Nie mówię, że to się stanie, ale według (ich) najlepszego scenariusza, biorąc pod uwagę mobilizację, kampanię poborową, a także szkolenie nowych poborowych i ruchy wojsk na terytorium kraju, oni mają nadzieję, że zdołają przebić się przez naszą obronę i wejść głębiej na terytorium Ukrainy – powiedział Kułeba