Trzebinia. Wstępne wyniki rozszerzonych badań powierzchni gruntu
Zgodnie z dyspozycją wiceministra Piotra Dziadzio PIG-PIB podjął się wykonania prac weryfikujących dotychczasowe wyniki badań oraz identyfikujących potencjalne miejsca wystąpienia nowych zapadlisk w Trzebini w oparciu o nowoczesne metody badawcze oparte na danych lotniczych i satelitarnych – najnowsze metody badawcze stosowane dla identyfikacji współczesnych deformacji powierzchni ziemi z uwzględnieniem danych geologicznych i górniczych. Prace te realizowane są w ramach zadań państwowej służby geologicznej.
Wśród podjętych działań przewidziano m.in. wykorzystanie archiwalnych danych radarowych z lat 1992-2010 oraz 2013-2022, przeprowadzenie analizy terenu z wykorzystaniem satelitarnej interferometrii radarowej, która dostarcza danych o ewentualnych deformacjach ciągłych (osiadaniach), często towarzyszącym deformacjom nieciągłym czy przeprowadzenie analizy geologicznej obszaru złoża węgla kamiennego Siersza, w zasięgu eksploatacji zlikwidowanej kopalni „Siersza”, ze szczególnym uwzględnieniem płytkiej eksploatacji do głębokości ok. 80-100 m.
- Uzyskane wyniki zostały przeanalizowane wraz z dokumentacją dotyczącą deformacji nieciągłych w Trzebini wykonaną na zlecenie Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. przez ekspertów z Akademii Górniczo-Hutniczej. Wyniki obu procesów badawczych zostały na siebie nałożone, co zgodnie z naszymi zapowiedziami nastąpiło w ciągu dwóch tygodni od zakończenia analiz AGH, w obszarze analizowanym przez uczelnię – mówi Piotr Dziadzio, Główny Geolog Kraju.
Wiceminister Piotr Dziadzio powiedział, że na tym obszarze wyznaczonych zostało 90 punktów, w których mogą powstać lub reaktywować się zapadliska. Częściowo te zapadliska pokrywają się z tymi, które były odnotowane na zdjęciach lotniczych z lat 60. XX wieku. Dzisiaj mogą podlegać reaktywacji, czyli ponownemu uruchomieniu się, ale sporo z nich jest całkowicie nowych. Wyznaczono również strefy, w których dodatkowo - oprócz tych punktowych miejsc - mogą nastąpić zapadnięcia się gruntu.
- Tak naprawdę dla mieszkańców sytuacja się nie zmienia. Zmienia się za to podejście służb Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która musi uwzględnić wyniki badań Państwowego Instytutu Geologicznego i nałożyć je na badania zespołu profesora Macudy, który przygotowywał je na zlecenie SRK. Na tę chwilę nie mamy wiedzy o tym, aby miejsca zagrożone zapadliskami znajdowały się w obszarach zurbanizowanych – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Wnioski ze wstępnych wyników rozszerzonych badań powierzchni gruntu w Trzebini
Główne wstępne wnioski zaprezentowane podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w piątek, 10 marca 2023
1. Wszystkie zapadliska przedstawione w raporcie wykonanym na zlecenie SRK S.A. zostały potwierdzone przez PIG-PIB.
2. Skala zapadlisk w Trzebini jest jednak dużo większa niż dotychczas szacowano. Na obszarze zaledwie 0,32 km2 obejmującym cmentarz i jego najbliższe otoczenie zinwentaryzowano ich ponad 90 (dotychczas liczba ta wynosiła 15).
3. Znaczna część zapadlisk w rejonie cmentarza to reaktywacja starych, zasypanych w przeszłości zapadlisk. Próba inwentaryzacji starych zapadlisk może zatem pomóc w prognozowaniu i lokalizacji tego typu zagrożeń w przyszłości.
4. Za najbardziej zagrożone wystąpieniem kolejnych zapadlisk w analizowanym obszarze należy uznać południową część cmentarza i ogródków działkowych oraz nasyp kolejowy linii P205 Trzebinia Siersza - Elektrownia Siersza.
5. Obszar badań podlega również deformacjom ciągłym. W przeszłości było to obniżanie terenu. Obecnie rejestruje się niewielkie wypiętrzanie niektórych obszarów związane z podnoszeniem się zwierciadła wód gruntowych.
Jak podali na posiedzeniu WZZK przedstawiciele SRK, obszar trasy kolejowej prowadzącej do Elektrowni Trzebinia poddawany jest stałemu monitoringowi celem zapewnienia bezpieczeństwa pociągom dostarczającym węgiel.