Poród odbywa się poprzez cesarskie cięcie w wyjątkowym rygorze. Używane są specjalne kombinezony, gogle, a także okrycie głowy. Zarówno wykonując ten zabieg, jak i po nim, sprawując opiekę nad pacjentką w ograniczonym gronie stosujemy wszystkie środki bezpieczeństwa - tłumaczy prof. Hubert Huras, Kierownik Oddziału Położnictwa i Perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego.
Pacjentka przy przyjęciu zgłaszała jedynie problemy z oddychaniem i intensywny kaszel. Zabieg przebiegł bez problemu i kobieta nie skarży się na powikłania. Zgodnie z procedurami noworodek do czasu wyniku testu na koronawirusa jest odizolowany.
Profesor Huras dodaje, że każda pacjentka, nawet z podejrzeniem koronawirusa, powinna móc urodzić w każdym szpitalu. To po to, żeby odpowiednio przygotować ją później do transportu do siedziby Szpitala Uniwersyteckiego na Prokocimiu - dedykowanego dla chorych na koronawirusa.