Zła sława rysunków na skórze
Tatuaże są popularną ozdobą ciała i większość eksponuje je z dumą, szczególnie w czasie letnim, gdy z powodu upałów stawiamy na skąpy ubiór. Istnieją jednak miejsca na świecie, gdzie tatuaże nadal kojarzą się wyłącznie z przestępczością. Oczywiście dużo zależy od tego, co przedstawia dzieło na naszym ciele. Trzeba mieć na uwadze, że może ono godzić w czyjeś uczucia religijne.
Japonia
Nieprzyjazny stosunek do tatuaży wziął się już od samurajów, którzy tatuowali przestępcom linie lub okręgi w widocznych miejscach. Ktoś wytatuowany był więc postrzegany jako "przestępca", "kryminalista", "złodziej kur". Do tej pory osoba wytatuowana w Japonii może mieć problemy ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Ciekawostką jest również to, że w państwowej telewizji rozmówcom nakazuje się zakrywać swoje tatuaże. W większości publicznych łaźni i na basenach widnieją informacje zakazujące wchodzenia tam wytatuowanym osobom. Japońska Agencja Turystyczna informuje, że dotyczy do nawet 56% hoteli, w których znajdują się baseny.
Polecany artykuł:
Tajlandia i Sri Lanka
Za posiadanie tatuażu, na którym widoczny jest Budda można… trafić do więzienia! Święty wizerunek Buddy wykorzystany jako ozdoba ciała obraża bowiem uczucia religijne. W Tajlandii otacza się go czcią i traktuje jak świętość. W 2011 roku tamtejsze Ministerstwo Kultury wystosowało apel do salonów tatuażu, by nie wykonywały cudzoziemcom tatuaży z wizerunkiem Buddy, które dla wielu turystów stanowiły pamiątkę z wakacji.
Kraje, w których religią jest islam
Wybierasz się do Indii, Pakistanu, Arabii Saudyjskiej, Algierii lub na przykład Turcji, a masz na skórze tatuaż nawiązujący do religii chrześcijańskiej? Lepiej go zakrywaj. Symbolika chrześcijańska może być tam odebrana jako kpina z islamu, a za to może grozić nawet aresztowanie. Poza tym w jednym z odłamów islamu uważa się, że jakakolwiek ingerencja w ciało ludzkie stworzone przez Boga jest grzechem.