Widmo Brockenu: jak powstaje zjawisko?
Co wiemy o widmie Brockenu? Na pewno tyle, że nie jest zjawiskiem paranormalnym, a optycznym. Owe widmo to tak naprawdę nic innego, jak cień samego obserwatora. Zjawisku temu towarzyszy najczęściej mgła, a zdarza się nawet, że tęczowa obwódka, co może - nieznających tematu świadków takiego spektaklu - wprawić w osłupienie. I słusznie, bo przyznać trzeba, co widoczne na zdjęciach, że widmo Brockenu zapewnia spektakularne widoki.
Mamidło górskie po raz pierwszy opisał Johann Esaias Silberschlag (niemiecki pastor i przyrodnik) w 1780 roku. Nazwa zjawiska pochodzi od szczytu Brocken w górach Harz (Niemcy), gdzie było ono obserwowane.
Jak powstaje widmo Brockenu? Jak podaje Wielka Encyklopedia Tatrzańska:
[Widmo Brockenu] to rzadkie zjawisko optyczne spotykane w górach, polegające na zaobserwowaniu własnego cienia na chmurze znajdującej się poniżej obserwatora. Zdarza się, że cień obserwatora otoczony jest tęczową obwódką zwaną glorią . Zjawisko obserwowane jest najczęściej w wyższych górach w warunkach, gdy obserwator znajduje się na linii pomiędzy słońcem a chmurą, która położona poniżej obserwatora odgrywa rolę ekranu. Zjawisko obserwowane w górach daje ponadto efekt pozornego powiększenia cienia obserwatora – projekcja naturalnej wielkości cienia obserwatora na tle oddalonych gór sprawia, iż wydaje się on powiększony.
Widmo Brockenu: przesądy i legendy. Ujrzenie zjawiska zwiastuje śmierć?
Widmo otoczone tęczową obwódką wywołuje ciarki u wielu osób. To głównie za sprawą przesądu wymyślonego i spopularyzowanego przez Jana Alfreda Szczepańskiego (pisarza i jednego z czołowych polskich taterników i alpinistów okresu międzywojennego). Według przesądu ten, który ujrzy owe widmo, zginie w górach. Natomiast szczęśliwiec, który będzie świadkiem zjawiska po raz trzeci, nie dość, że odczyni urok, to może czuć się w górach bezpieczny po wsze czasy.
Warto dodać w tym miejscu, że o ile o samym mamidle mówiło się już w XVIII wieku, tak w Polsce pojawiło się w parze z przesądem Szczepańskiego. Nie do końca zrozumiałe wtedy zjawisko - w wyglądzie całkiem przypominające przerażające widmo - stało się przyczyną tworzenia tak osobliwych opowiastek. Dzisiaj wiemy, że mamidło krzywdy nikomu nie zrobi. Ale za to przekonanie, że po trzecim razie można czuć się bezpiecznym w górach - już tak. Na szlakach górskich bowiem potrzeba czegoś więcej, niż szczęścia.
Zdjęcia Widma Brockenu w górach. Widowiskowy spektakl
Przejdź do galerii i zobacz fantastyczne fotografie, na których udało się zatrzymać mamidło. Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Rafała Bonieckiego oraz stronie Chwila Ulotna.