Województwo wkracza do akcji. Infolinia i punkty informacyjne przy dworcach kolejowych dla uchodźców

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA W punkcie informacyjnym dla obywateli Ukrainy szukających schronienia w Małopolsce na Dworcu Głównym w Krakowie są tłumy.

Województwo wkracza do akcji. Infolinia i punkty informacyjne dla uchodźców przy dworcach

2022-02-28 16:43

Skoordynowane działania na poziomie administracyjnym ruszyły w Małopolsce. Biuro Wojewody przygotowało szereg rozwiązań, które mają pomóc ujednolicić i uporządkować pomoc humanitarną dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Wśród nich całodobowa infolinia, ale także specjalne punktu pomocy i informacji przy dworcach kolejowych.

Wojewoda Małopolski rozpoczął skoordynowaną pomoc dla Ukraińców uciekających przed wojną. Powstała całodobowa infolinia dla obywateli Ukrainy - 12 210 2002 - gdzie mogą pozyskać informacje o na przykład noclegach. Otwarto też specjalne punkty informacji i odpoczynku. Jeden z nich znajduje się przy peronie czwartym Dworca Głównego PKP w Krakowie.

Przyjmujemy tutaj ludzi z Ukrainy. Pomagamy z zamieszkaniem, pomagamy z jedzeniem, ubraniem - mówi wolontariuszka w krakowskim Punkcie Informacyjnym Maryna Charczon.

Do punktów zgłaszają się nie tylko uchodźcy, ale też na przykład obywatele innych państw europejskich oferujący pomoc. Głównie z przejazdem dalej, na przykład do Holandii czy Francji.

Rodzina przyjechała z Kijowa. Ja już byłem Krakowie. Uciekli przed walkami w Kijowie prosto z mieszkania przy ulicy Wołgogradzkiej - mówi jeden z uchodźców - po prostu przed wojną wszyscy uciekamy, bo wszyscy się bardzo boimy. Nie wiemy co będzie z tym wszystkim - dodaje inna Ukrainka.

W poniedziałek do Olkusza dojechał pociąg humanitarny przewożący 500 Ukraińców. Postawiono dla nich miasteczko składające się z dwudziestu namiotów, gdzie mogli liczyć na wsparcie i pomoc. Na wielu pasażerów ukraińskich, którzy przyjechali pociągiem humanitarnym do Olkusza na miejscu czekały rodziny, by pomóc im się odnaleźć i zawieźć do nowych domów. Pozostali korzystali z podstawionych busów.

Matki z dziećmi czekają po dwa dni żeby przejść do Polski z Ukrainy