Wybory do Parlamentu Europejskiego

i

Autor: NM

wybory do PE 2024

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Małopolska z najwyższą frekwencją. Sam Kraków wypada dużo gorzej

2024-06-09 16:30

Po godzinie 13.30 Państwowa Komisja Wyborcza podała dane dotyczące frekwencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wiemy już, gdzie najwięcej osób poszło do urn. Jak zaznaczył szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego na godz. 12.00 wyniosła 11,66 proc. Jeśli chodzi o województwa, to najwyższą frekwencję odnotowano w małopolskim - 12,8 proc.

Głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których w Polsce wybieranych jest 53 europosłów spośród 1019 kandydatów, rozpoczęło się w niedzielę o godz. 7. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.

Szef Państwowej Komisji Wyborczej poinformował podczas konferencji, że według stanu na godz. 12 wydano 3 mln 344 tys. 688 kart do głosowania, co stanowi 11,66 proc. uprawnionych, których w sumie jest 28 mln 952 tys. 443.

Dla porównania w wyborach do PE pięć lat temu frekwencja o tej samej porze wynosiła 14,39 proc.; dekadę temu - 7,31 proc.; 15 lat temu - 6,65 proc.

Marciniak poinformował podczas konferencji, że spośród okręgów wyborczych najwyższą frekwencję odnotowano w okręgu nr 4 Warszawa-1 i wynosiła ona 13,92 proc. Na drugim miejscu znalazł się okręg nr 6 – Łódź z frekwencją 12,39 proc., na trzecim miejscu zaś okręg nr 10 – Kraków z frekwencją wynoszącą 12,13 proc. Najniższą frekwencję odnotowano w okręgu nr 7 – Poznań i wynosiła ona 10,57 proc.

Jeśli chodzi o województwa, to najwyższą frekwencję odnotowano w małopolskim - 12,8 proc. W woj. mazowieckim frekwencja wyniosła 12,66 proc., w woj. łódzkim - 12,39. Najniższą frekwencję odnotowano w woj. opolskim – 9,87.

Dla porównania w 2019 r. na godz. 12 odnotowano najwyższą frekwencję w woj. małopolskim - 16,96 proc., najniższą w woj. opolskim - 11,88 proc.

Z kolei w podziale na miasta najwyższą frekwencję odnotowano w Toruniu – 14,41 proc. Na drugim miejscu była Bydgoszcz z frekwencją 14,4 proc., a podium zamyka Łódź z frekwencją wynoszącą 14,35 proc. Natomiast najniższą frekwencję odnotowano w Gdańsku - 10,91 proc., w Gorzowie Wielkopolskim - 12,62 proc. oraz na równi w Kielcach i Krakowie - 12,69 proc.

Z danych PKW wynika też, że w stosunku do liczby osób uprawnionych najwięcej wyborców zagłosowało w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie) - 45,17 proc., a najmniej w gminie Radłów (woj. opolskie) - 4,47 proc.

Zastępca przewodniczącego PKW Konrad Składowski poinformował, że dotychczas odnotowano jedno przestępstwo i 20 wykroczeń. Jak dodał, jeden z mężów zaufania w woj. warmińsko-mazurskim stawił się w lokalu wyborczym w stanie nietrzeźwości, co potwierdziło badanie przeprowadzone przez policję.

Przekazał ponadto, że nie odnotowano wydarzeń nadzwyczajnych z udziałem policjantów w związku z wyborami ani innych wydarzeń mogących mieć wpływ na przebieg wyborów.

Kolejna konferencja prasowa PKW zaplanowana jest na godz. 18.30. Wtedy ma zostać podana frekwencja według stanu na godz. 17.