Przedstawione witraże oryginalnie znajdują się między innymi w banku przy ulicy Szpitalnej, w Katedrze Wawelskiej czy w Domu Pod Globusem. Od zeszłego czwartku można ich kopie oglądać na krakowskich Plantach.
Chcieliśmy wyjść z tymi witrażami na wyciągnięcie dłoni, zrobić z tego taki piękny kulturowy szlak, ale nie tylko. To także kolejny powód by przejść się Plantami, ale także poznawać mało znane historie Krakowa: o artystach, o wykonawcach tych dzieł - mówi Robert Piaskowski, pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. kultury.
Mimo, że wielu witraże kojarzą się z Kościołami, to na potrzeby wystawy wybrano głównie te o tematyce świeckiej.
Także aby pokazać, że witraż nie przynależy do poszczególnego wyznania. To jest sala Mehofferowska w Domu pod Globusem, to jest Henryka Uziembło cykl witraży w Izbie Rzemieślniczej na św. Anny - wymienia Piotr Ostrowski, dyrektor Muzeum Witrażu.
Wystawa „Kraków miasto witraży”, wpisująca się także w ogłoszony przez UNESCO Rok Szkła 2022, będzie prezentowana do końca roku.